Pawłowicz lubi pozować z wachlarzem, ale na okładce prawicowej gazety wystąpiła z mieczem

"To walka na śmierć i życie" - ogłasza Krystyna Pawłowicz na okładce najnowszego tygodnika "Sieci". W ręku trzyma goły miecz.

Według Krystyny Pawłowicz państwo nie zostało jeszcze odzyskane przez Polaków, którzy wciąż żyją w patologicznym systemie III RP, wywodzącej się z PRL - tak wywiad z posłanką PiS reklamują media braci Karnowskich. W rozmowie z Michałem Karnowskim polityczka stwierdza, że patologie widać na przykładzie sądownictwa. 

Jak czytamy na portalu wpolityce.pl, "w bezkompromisowych słowach Krystyna Pawłowicz komentuje TVN, TVP, PiS, opozycję, sądy, Unię Europejską i dobrą zmianę. Mówi wprost o walce z kłamstwem, manipulacją, atakiem na Polskę". 

Wachlarz zamieniła na miecz

Znanym rekwizytem, z którym występowała Krystyna Pawłowicz, jest złoty wachlarz. Na okładce najnowszego "Sieci" widać Pawłowicz z mieczem. Z "dorysowaną" przez grafika bronią i w czarno-złotej szacie wygląda niczym postać z historycznego serialu TVP "Korona królów".

Krystyna Pawłowicz jest znana z ciętego języka i często nieparlamentarnych wypowiedzi. Chętnie publikuje na Facebooku, gdzie ostro potrafi odpowiadać komentującym. 

Ostry język Krystyny Pawłowicz

Ostatnio o posłance PiS było głośno w styczniu, gdy straciła pracę na uczelni w Ostrołęce przez komentarz na temat śmierci 14-letniego Kacpra. Gnębiony chłopiec popełnił samobójstwo. Według relacji matki Kacpra, rówieśnicy mieli wytykać mu, że jest gejem. Krystyna Pawłowicz we wpisie na Facebooku winę za śmierć chłopca zrzuciła na "liberalno-lewackie środowisko", które "propaguje wśród dzieci i młodzieży nienaturalne postawy i relacje".

Więcej o: