Barbara Skrzypek była wzorem dla pani Basi z popularnego serialu internetowego "Ucho Prezesa". W rolę sekretarki prezesa, Basi wcieliła się Izabela Dąbrowska. W rzeczywistości Barbara Skrzypek wydaje się odgrywać znacznie poważniejszą rolę w szeregach partii, choć sama nie jest politykiem. Każdego roku na Barbórkę zjeżdżają na Nowogrodzką wszyscy posłowie PiS, by wręczyć jej okazałe bukiety kwiatów. Raczej nie byli chętni, by rozmawiać z reporterem "Czarno na białym". - Jakiś hejcik państwo szykujecie? - pytała później Beata Mazurek.
Wśród kobiet Prawa i Sprawiedliwości, to ona jest absolutnie najważniejsza - zapewniał Kazimierz Marcinkiewicz w rozmowie z TVN24.
Nie bez znaczenia pozostaje tu fakt, że znajomość między Barbarą Skrzypek a Jarosławem Kaczyńskim trwa od kilkudziesięciu lat. Według informacji "Czarno na białym" TVN24, przyszły szef PiS miał poznać Barbarę Skrzypek jeszcze za czasów prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego. Już wtedy zajmowała stanowisko sekretarki w biurze szefa Kancelarii Prezydenta, gen. Michała Janiszewskiego. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami stacji, polityczna kariera Skrzypek w czasach PRL zaczęła się jednak w sekretariacie premiera Zbigniewa Messnera.
Przeszłość najwyraźniej nie przeszkadzała Jarosławowi Kaczyńskiemu, który od ponad 30 lat pozostaje w ścisłych relacjach z Barbarą Skrzypek i dla którego jest ona jedną z najbardziej zaufanych osób na ul. Nowogrodzkiej, gdzie siedzibę ma PiS.
Ale Skrzypek to nie tylko sekretarka gabinetu Kaczyńskiego, zasiada w kierownictwie ważnych spółek. Jest w radzie nadzorczej spółki Forum, wydawcy "Gazety Polskiej". Jest też we władzach spółki Srebrna, która kontroluje nieruchomości należące do Prawa i Sprawiedliwości - ustalił reporter "Czarno na białym" (wcześniej pisała o tym warszawska "Gazeta Wyborcza").
Na co dzień Barbara Skrzypek jest jednym z najbliższych współpracowników prezesa Kaczyńskiego, kieruje jego sekretariatem. Osoby związane z PiS jednogłośnie powtarzają, że pod względem zaufania u Jarosława Kaczyńskiego, żaden polityk nie dorównuje szarej eminencji z Nowogrodzkiej. Sami też chwalą sobie współpracę z nią.
Sama Barbara Skrzypek o swojej roli mówić nie chce. W rozmowie telefonicznej z TVN24 mówi skromnie:
Ja jestem po prostu urzędnikiem partii, to jest wszystko.
Polecamy też: