"Konferencja Przewodniczących Parlamentu Europejskiego nie podjęła decyzji o odwołaniu wiceszefa Parlamentu europosła PiS Ryszarda Czarneckiego" - poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa. Jak podaje agencja, sprawa powróci podczas następnego posiedzenia, które odbędzie się na początku lutego.
Przewodniczący sześciu europejskich frakcji mieli dzisiaj zdecydować o odwołaniu Czarneckiego ze stanowiska wiceszefa Parlamentu Europejskiego. Liderzy ugrupowań domagają się dymisji europosła w związku z kontrowersyjnym wywiadem, którego udzielił portalowi Niezależna.pl. Czarnecki skomentował w nim udział Róży Thun w niemieckim dokumencie. - Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję - powiedział.
Przewodniczący frakcji ustalili na dzisiejszej konferencji, że o sprawie Czarneckiego powinni porozmawiać władze Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do których należy europoseł. Stanowisko szefów nie uległo zmianie, nieoficjalnie wiadomo, że "zdecydowanie potępili" oni słowa wiceszefa PE.
Pozew za "szmalcowników"
Do sprawy odniosła się sama Róża Thun. W związku ze słowami o szmalcownikach europosłanka zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko Czarneckiemu oraz Tomaszowi Sakiewiczowi. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej Codziennie" powiedział w TVP Info, że Thun "nie czuje się Polką, czuje się reprezentantką Niemiec"
Polityka postanowił bronić portal Niezależna.pl. Serwis przygotował dla popierających Czarneckiego gotowe pismo, które mogli wysyłać europejskim parlamentarzystom. Maile popłynęły szerokim strumieniem. Doszło nawet do tego, że szef think tanku Global.lab, duński parlamentarzysta Jens Rhode wysłał do wszystkich biur w PE maila, w którym zarzucił Czarneckiemu spamowanie.
Co ciekawe, Ryszard Czarnecki jest blisko związany ze spółką Srebrna, przedsiębiorstwa zarządzanego przez osoby powiązane z PiS i Jarosławem Kaczyńskim. Czarnecki zasiada bowiem w radzie nadzorczej Forum SA (do spółki należy "Gazeta Polska Codziennie"), w której prezesem zarządu jest Grzegorz Jacek Tomaszewski. Tomaszewski jest kuzynem Jarosława Kaczyńskiego i członkiem rady nadzorczej w Srebrnej.