W maju poznamy szczegóły dotyczące budżetu Unii Europejskiej po 2020 roku. Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisja Europejska wstępnie dyskutuje na ten temat. Komisarze nie uzgodnili jeszcze wysokości budżetu.
Prawo i Sprawiedliwość liczy na to, że Unia Europejska w dużej części weźmie na siebie ciężar finansowania programu Rodzina 500 plus. Taki zapis znalazł się już w programie PiS, opublikowanym w 2014 r.
"Eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości złożą propozycje, aby program zażegnania europejskiego kryzysu demograficznego był przedmiotem wspólnej troski i finansowania przez Unię Europejską. Będziemy dążyć do przeznaczenia środków z budżetu UE na ten ważny cel. Nasze założenie minimum, to 1200 euro rocznie na każde dziecko w przyszłej perspektywie budżetowej UE lub po korekcie obecnej. W efekcie każda rodzina otrzymywałaby przynajmniej 100 euro na miesiąc, na każde wychowywane dziecko do ukończenia przez nie 18 roku życia. Zakładamy też, że w Polsce różnicę do kwoty 500 złotych dopłacimy z budżetu państwa"
- deklarowała partia w 2014 roku.
I rzeczywiście, w styczniu ubiegłego roku europosłowie PiS - Jadwiga Wiśniewska, Zbigniew Kuźmiuk i Stanisław Ożóg - napisali w tej sprawie pismo do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera. Europarlamentarzyści udostępnili korespondencję naszej redakcji.
W piśmie do Junckera zwrócili uwagę, że program "Rodzina 500 plus" to "znaczne obciążenie dla narodowego budżetu". Zaproponowali, by Unia współfinansowała program, pokazując w ten sposób, że "rzeczywiście popiera programy prorodzinne".
List został przekazany komisarz Marianne Thyssen, która w Komisji Europejskiej jest odpowiedzialna m.in. za politykę społeczną. Thyssen odpowiedziała na wniosek Polaków, nie padła jednak żadna jasna deklaracja. Komisarz stwierdziła w piśmie m.in., że "ważne jest inwestowanie w programy społeczne, które są odpowiednie, zrównoważone i efektywne". Nie wiadomo jednak, czy za taki uważa właśnie program 500+.
Próbowaliśmy dowiedzieć się, czy propozycja Prawa i Sprawiedliwości jest w jakikolwiek sposób rozpatrywana przez unijnych urzędników. Ci na razie nabierają wody w usta. - Nie mogę spekulować na temat żadnego programu, który miałby zostać wsparty - mówi Christian Wigand z biura prasowego Komisji Europejskiej.
Konkretów nie udało nam się uzyskać również w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Polsce. - Komisja obecnie pracuje nad propozycjami perspektywy finansowej. Szczegóły będą znane w 2018 roku. Nie możemy spekulować, jakie znajdą się tam propozycje - komentuje Bartosz Zadura z Przedstawicielstwa KE.
Ostateczną odpowiedź najprawdopodobniej poznamy zatem w maju.
Z programu 500+ korzysta obecnie ok. 4 mln polskich dzieci do 18. roku życia. Koszt programu w 2017 r. wyniósł ponad 20 miliardów złotych. Za koordynację programu odpowiada minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.