W tekście zamieszczonym na portalu Wirtualna Polska Samolińska opisuje, że do wspominanej sytuacji miało dojść podczas wieczoru wyborczego w TVP w październiku 2015 roku:
Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim?
- relacjonuje działaczka Partii Razem, która wcześniej w swoim tekście odniosła się do niedawnych oskarżeń o molestowanie pod adresem Michał Wybieralskiego oraz Jakuba Dymka.
Na jej tekst zareagował już sam zainteresowany. "Po mojej prawej stronie siedziała młoda miła stremowana osoba. Nie mam pojęcia o czym pani pisze, ale współczuję, mitomania nie zawsze dobrze się kończy" - napisał na Facebooku Marek Jakubiak.
Dodał, że sprawą zajmuje się już jego prawnik. "Mam swoją szczęśliwą rodzinę którą będę bronił przed złem wszelakim. To jest szaleństwo, szanowna pani" - dodał poseł Kukiz'15.
Sprawę skomentował również lider ruchu Paweł Kukiz. "Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak panią molestował. To, co wypisuje pani, to albo objaw jakiejś obsesji albo ogromnej potrzeby zaistnienia" - stwierdził polityk.
W październiku "The New York Times" opisał sprawę Harveya Weinsteina, zarzucając wpływowemu producentowi Hollywood, że ten przed kilkadziesiąt lat molestował seksualnie aktorki, asystentki i inne pracownice swojej firmy.
Publikacja amerykańskiego dziennika wstrząsnęła wówczas nie tylko światem showbiznesu. Od tamtej pory ofiary molestowania lub wykorzystywania seksualnego z całego świata - także w Polsce - zaczęły głośno opowiadać o swoich historiach w internecie pod hasłem #MeToo (z ang. ja też).