Prof. Romuald Szeremietiew o swoim odejściu z Akademii Sztuki Wojennej w Rembertowie (dawniej Akademia Obrony Narodowej) poinformował we wpisie na Facebooku.
"Powody mojego odejścia przedstawiłem w piśmie skierowanym do komendanta-rektora ASzW wnoszącym o rozwiązanie umowy o pracę. Uznałem, że nie powinienem pracować w instytucji podległej MON skoro krytycznie oceniam to co robi, a zwłaszcza czego nie robi minister obrony [Antoni Macierewicz - red.]" - napisał Szeremietiew.
Jak wyjaśnił w rozmowie z TVN24, w MON prezentowane są sprzeczne koncepcje dotyczące modernizacji Sił Zbrojnych, a Wojska Obrony Terytorialnej mają zbyt wąski kształt i powinny być wykorzystywane w szerszej skali. - Jako pracownik ASzW, która podlega ministrowi obrony, nie powinienem wyrażać pod jego adresem krytyki. Robiąc to byłbym nielojalny. Wobec tego postanowiłem tak rozwiązać tą sytuację - tłumaczył Szeremietiew.
Prof. Romuald Szermietiew w 1992 r. został wiceministrem obrony narodowej. W 1997 r. został posłem na Sejm z ramienia AWS, ponownie powołany na stanowisko wiceministra obrony narodowej przez premiera Jerzego Buzka. Trzy lata temu ówczesny minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak powołał Szeremietiewa na szefa Biura Inicjatyw Obronnych przy Akademii Obrony Narodowej.