- Rozmowa ma dotyczyć reformy sądownictwa - podała rzecznika PiS Beata Mazurek. Mazurek powiedziała też, że do spotkania doszło z inicjatywy prezydenta.
Więcej zdradził rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w TVN24. Zdaniem Andrzeja Dudy spotkanie było merytoryczne i przebiegło w dobrej atmosferze. Kaczyński miał przedstawić "pewne postulaty PiS dotyczące ustaw".
- Prezydent powiedział, że oczywiście pochyli się nad tymi postulatami i będzie je z prawnikami analizował. W toku dyskusji partie zgłaszały swoje postulaty, więc tak samo największa partia w Sejmie zgłosiła swoje, już na piśmie. Można się już pochylić nad konkretami - wyjaśniał Łapiński.
Podkreślał, że prezydent "nie po to wetował poprzednie ustawy w związku z kilkoma zapisami, żeby ponowić takie zapisy w ustawach". Wśród tych zapisów wymienił nadawanie regulaminu Sadu Najwyższego przez ministra sprawiedliwości i jego uprawnienia do decydowanie, kto ma zasiadać w SN.
Kaczyński "pełen optymizmu"
Z kolei sam Kaczyński powiedział TVP Info po spotkaniu z Dudą, że "droga do porozumienia jest otwarta" oraz, że "nie wydaje się, żeby była specjalnie trudna do przebycia".
- Finiszować będziemy podczas uchwalania ustaw. Natomiast jestem pełen optymizmu - powiedział Kaczyński, pytany o etap tej drogi.
W najbliższych dniach prezydent ma zaprezentować własne projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym. Dwie ustawy o KRS i SN, autorstwa klubu PiS, uchwalone przez parlament, Andrzej Duda zawetował w lipcu. Wówczas zapowiedział, że w ciągu dwóch miesięcy przedstawi własne propozycje.
Prezydent i prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkali się w tej sprawie już 8 września, także w Belwederze.