MSWiA zamierza zmienić szatę graficzną polskiego paszportu. Na stulecie niepodległości Polski wybrano 13 symboli Niepodległej, m.in. Romana Dmowskiego, Józefa Piłsudskiego czy Order Virtuti Militari.
Internauci mogli wybrać 6 kolejnych ilustracji spośród 13 grafik zaprezentowanych na stronie internetowej zaprojektujpaszport.gov.pl. Głosowanie trwało do 10 września. Wśród motywów znalazły się dwie grafiki - z symbolami Cmentarza Orląt Lwowskich i Ostrej Bramy w Wilnie - które wywołały spore kontrowersje na Litwie i Ukrainie.
Litewskie MSZ wezwało zastępcę ambasadora Polski w Wilnie w celu złożenia wyjaśnień. Według Litwy projekt jest nie do przyjęcia, bo Ostra Brama znajduje się na terytorium kraju i jej wizerunek nie powinny znajdować się na oficjalnych dokumentach innego państwa. Strona ukraińska określiła propozycję jako "gest nieprzyjaźni". Ukraiński resort dyplomacji wręczył ambasadorowi Rzeczpospolitej na Ukrainie notę protestacyjną w tej sprawie.
Także polscy eksperci krytykowali wybranie takich symboli do projektu. MSWiA nie usunęło grafik z konkursu, zaś wiceminister Jarosław Zieliński obarczał winą... media, gdyż to przez medialne publikacje sąsiedzi mieli zareagować na sytuację.
Jednak ostatecznie grafiki nie trafią do nowego paszportu, o czym minister Mariusz Błaszczak poinformował na konferencji.
- W związku z uwagami, które wpływały do ministerstwa oraz opiniami zespołu ekspertów w sprawach, podjąłem następującą decyzję: symbol Cmentarzu Orląt Lwowskich będzie zastąpiony postacią Antosia Petrykiewicza. W miejsce Ostrej Bramy zostanie zawarta inskrypcja z grobu Marii Piłsudskiej - powiedział Błaszczak.
Antoś Petrykiewicz to najmłodszy kawaler orderu Virtuti Militari, 13-latek pochowany na cmentarzu Orląt. Wspomniana inskrypcja brzmi: "Grób matki i serce syna". - To przejmujący symbol postawy Polek, które w czasie zaborów wychowywały swoje dzieci tak, aby pamiętały o Polskie, o tradycji i kulturze. Dzięki poświęceniu matek wyrosło pokolenie, które doprowadziło do odzyskania niepodległości - wyjaśnił Błaszczak.