Chodzi o słowa Krzysztofa Łapińskiego, które padły we wtorek w Krynicy, podczas trwającego tam Forum Ekonomicznego. Rzecznik głowy państwa komentował dziś m.in. doniesienia "Faktu", jakoby Andrzej Duda miał zażądać się od Beaty Szydło dymisji szefa MON Antoniego Macierewicza. Co na to Łapiński?
- Jeśli prezydent miałby oczekiwania co do zmian w składzie Rady Ministrów, to na pewno by je wyraził prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu
- odparł rzecznik. Zawsze można potraktować to jako przejęzyczenie, na nagraniu TVN24 słychać jednak, że Łapiński mówi o roli prezesa PiS w kształtowaniu rządu aż dwa razy.
Jego wyjątkowo krótka wypowiedź została szybko dostrzeżona przez wielu dziennikarzy i polityków. "To jaka jest rola premier Szydło?" - pyta retorycznie Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej". "To cytat dnia", "wypowiedź tygodnia" - komentują inni.
Do sprawy odniósł się także prawicowy publicysta Piotr Semka. "Może to zbieg okoliczności, ale co słyszę jakąś wypowiedź Krzysztofa Łapińskiego, to mam wrażenie podgrzewania atmosfery na linii prezydent-PiS" - ocenił. Lider PO Grzegorz Schetyna napisał z kolei na Twitterze: "Szanowny Panie Prezydencie, Premier, Prezesie - w tak szczytnym celu jak zwolnienie Macierewicza, Platforma Obywatelska chętnie urządzi Wam telekonferencję!".
Słowa Łapińskiego dotyczące szefowej rządu padły podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy dosłownie na kilka godzin przed uroczystym wręczeniem Beacie Szydło nagrody Człowieka Roku.