Wręczenie nominacji generalskich i zapowiedź reformy policyjnego szkolnictwa. W Legionowie pod Warszawą odbyły się centralne obchody święta policji.
W czasie uroczystości prezydent Andrzej Duda wręczył awanse na stopień nadinspektora komendantowi wojewódzkiemu w Katowicach inspektorowi Krzysztofowi Justyńskiemu i komendantowi wojewódzkiemu w Lublinie inspektorowi Pawłowi Dobrodziejowi. W przemówieniu prezydent przypomniał, że policja jest największą formacją mundurową, strzegącą bezpieczeństwa kraju.
- To służba absolutnie niezwykłej wagi dla Rzeczpospolitej. Stoicie na straży codziennego bezpieczeństwa polskich obywateli. Stoicie od 98 lat niezwykle dzielnie, często narażając własne życie po to, by chronić życie, zdrowie i mienie innych - mówił Andrzej Duda, zwracając się do policjantów. Nie odniósł się do ostatnich protestów i kontrowersyjnych reform sądownictwa.
Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak podziękował funkcjonariuszom, pilnującym porządku i przestrzegania prawa w czasie ostatnich protestów przeciwko reformie sądownictwa. I odniósł się do opozycji.
Minister powiedział, że choć żyjemy w czasach, w których opozycja mówi o "przejmowaniu władzy przez ulicę" i są ludzie, którzy zapowiadają blokowanie praw innych do manifestowania, to funkcjonariusze swoje obowiązki wypełniają, jak to ujął, "celująco".
Błaszczak poinformował, że powstał zespół, który ma opracować założenia nowej koncepcji szkolnictwa policyjnego. Jak mówił, wraz z rozwojem policji musi też iść rozwój systemu szkolenia, a tego nie powinno być "nigdy dość".
Polska policja to 100 tysięcy funkcjonariuszy i 30 tysięcy pracowników cywilnych. Od lat nie słabnie zaufanie społeczne do tej formacji. Według badań CBOS policjantom ufa prawie 70 procent Polaków.