- W naszym studiu dziś sytuacja wyjątkowa, bo przedstawiciele samej opozycji - zaczął Krzysztof Ziemiec, prowadzący program "Gość Wiadomości". To flagowy program polityczny Telewizji Polskiej, emitowany zaraz po głównym wydaniu "Wiadomości". Tym razem gościli w nim Piotr Grabowski z Kukiz'15 i Michał Szczerba z PO. Tego drugiego Ziemiec określił mianem "dawno niewidzianego".
- Ja nie mam okazji oglądać "Wiadomości" TVPiS - zaczął swoją wypowiedź Szczerba. I dodał, że zaproszenie przyjął, bo był ciekawy, jakie pytania zada mu Ziemiec.
I chciałbym zdać panu pytanie, czy nie ma pan problemów z codziennym goleniem się rano i spoglądaniem w lustro?
- wypalił polityk PO. - Nie mam problemów, nie mam problemów - zapewniał Ziemiec. Szczerba zarzucił mu, że jest "na usługach pisowskiej, propagandowej telewizji". Ziemiec zaprzeczył i dodał, że to prowadzący zadaje pytania gościom.
Chciałbym zadać panu pytanie, dlaczego nie poinformowaliście o tym, że szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Sadurska zmienia właśnie pracę. Jej pensja będzie wynosiła 90 tysięcy?
- ciągnął Szczerba. Gospodarz programu odparł, że taka informacja była. - Za rzadko pan nas ogląda - dodał.
Poseł PO zwrócił się do emerytów, mówiąc, że 90 tys. zł to jest "7,5-letnia wasza emerytura". - To jest państwo PiS - grzmiał. Ziemiec próbował tonować, a wreszcie stwierdził: - Rozumiem, że pan chce wykorzystać okazję na swoją propagandę.
Później przeszli do rozmowy o protestach w sprawie miesięcznic smoleńskich. Do końca programu nie udało się jednak uniknąć spięć na linii Ziemiec-Szczerba. Ten pierwszy dociskał polityka o to, czemu PO "nie odetnie się" od protestów przeciw miesięcznicom smoleńskim, drugi wymieniał kolejne tematy, o których, jak stwierdził, TVP nie informowała.
Rozmowy między tą dwójką zdominowały program, jednak poseł Kukiz'15 też chciał mieć swoje 5 minut.
Mam wrażenie, jakbym obserwował wizytę u psychiatry
- komentował. Do Szczerby mówił: "niech się pan uspokoi, jest pan w transie". Stwierdził, że na próby zakłócania miesięcznic smoleńskich policja powinna odpowiedzieć "z całą stanowczością". PO zarzucał, że "próbuje wszcząć burdy na ulicy" i "reprezentuje interes Niemiec w Polsce".
- Paweł Grabowski, Prawo i Sprawiedliwość, tak powinno się powiedzieć po tym spotkaniu - skwitował na koniec Szczerba. Grabowski odpowiedział: - Michał Szczerba, SPD (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec).
Jeśli wciąż macie ochotę zobaczyć więcej, cały program można znaleźć na stronie TVP.
CZYTAJ TEŻ: Niespokojnie na Krakowskim Przedmieściu. Policja wyniosła Władysława Frasyniuka >>>
Jacek Kurski: "Nie ma żadnej cenzury w telewizji publicznej. Mamy do czynienia jedynie z psychozą"