Pawłowicz piekli się w Sejmie. "Powinniście, jak w Korei, przejść reedukację w obozach"

Krystyna Pawłowicz (PiS) słała gromy na opozycję podczas posiedzenia komisji sejmowej, rozpatrującej rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Krystyna Pawłowicz stwierdziła, że opozycja wraz ze środowiskiem sędziowskim tworzy "jedną wielką partię opozycyjną", która nie przyjmuje wyniku wyborów. - Środowisko sędziowskie wymaga odzyskania dla de-mo-kra-cji! - piekliła się Pawłowicz. I zastosowała zaskakujące porównanie, które zostało skrytykowane jako nawiązanie do metod z reżimu Kim Dzong Una.

Powinniście, jak w Korei, przejść reedukację w obozach, uczących demokracji - dodała. 

- Standardy Korei Północnej jako standardy rozpatrywane na komisji sprawiedliwości i praw człowieka? To Białoruś jest za mało? To Korea Północna jest tym celem, do którego dążymy? - zareagowała Kamila Gasiuk-Pihowicz. Cytuje ją "Rzeczpospolita".

- Tymi słowami pani poseł zasłużyła na tytuł Krystyna "Kim" Pawłowicz. Marzy o metodach ze zbrodniczej dyktatury? To ignorancja czy głupota? - komentował na Twitterze Marek Tatała z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Sejm o KRS

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości zakończyła dziś prace nad rządowym projektem dotyczącym zmian z Krajowej Radzie Sądownictwa. Przewiduje on m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po trzydziestu dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej piętnastu członków-sędziów. Ich następców wybrałby Sejm, a nie - jak teraz - środowiska sędziowskie. Drugie czytanie projektu w Sejmie odbędzie się w środę po południu.

Sędziowie protestują, podnosząc, że nowe przepisy "zmierzają do upolitycznienia sądów i naruszenia ich niezależności"

Rewolucja PiS w sądach dotyczy także ciebie. Zobacz, jak łatwo popaść w konflikt z państwem >>>

Więcej o: