- Mniej więcej w końcu tego roku zostanie podpisana umowa na pozyskanie systemu antyrakietowego Patriot - powiedział Antoni Macierewicz i zaznaczył, że stanie się tak, jeśli negocjacje zakończą się powodzeniem. Jak dodał, pierwszy zestaw dotarłby do Polski 2 lata po podpisaniu umowy. Stwierdził też, że Polska wyda nie więcej niż 30 mld na całe zamówienie. Wiceszef MON Bartosz Kownacki powiedział, że nowe zapytanie ofertowe zostało wysłane w piątek - 31 marca.
Dowiedz się więcej:
Dwa lata temu rząd Ewy Kopacz przyjął rekomendację ówczesnego szefa MON Tomasza Siemoniaka, by udzielić rządowi USA zamówienia na dostawę zestawów Patriot, i upoważniła ministra do wynegocjowania oraz zawarcia w imieniu rządu RP umowy międzyrządowej.
W 2015 roku poprzedni rząd deklarował, że w ramach programu "Wisła" Polska zamierza kupić osiem baterii obrony powietrznej średniego zasięgu. Każda bateria ma zawierać dwie jednostki ogniowe, każda z trzema wyrzutniami. W zestawach mają się znaleźć docelowo rakiety PAC-2 GEM-T i PAC-3 MSE, ich dokładnej liczby i kombinacji obu typów MON nie ujawnia. Według MON jednym z ważnych kryteriów - spełnionym przez obu oferentów - była zdolność do zwalczania rakiet Iskander.