Polska ma wycofać się z Eurokorpusu, opuści go ok. 120 polskich oficerów - podało RMF FM. Jak wynika z ustaleń radia, to decyzja szefa MON Antoniego Macierewicza związana z umacnianiem flanki wschodniej. Informacje w rozmowie z agencją AFP potwierdził rzecznik Eurokorpusu, twierdząc, że Polska za trzy lata przestanie być członkiem jednostki. Kierownictwo MON zaprzecza. "Nie jest prawdą, że Polska wycofuje się z Eurokorpusu" - napisał na Twitterze Antoni Macierewicz. Wieczorem MON zamieściło oświadczenie z wyjaśnieniem. "Decyzją Ministra Obrony Narodowej Polska jedynie zrezygnowała z ubiegania się o status państwa ramowego w dowództwie Eurokorpusu oraz stopniowo zredukuje w perspektywie 3-4 lat swój wkład" - czytamy w oświadczeniu.
Dowiedz się więcej:
Co jeszcze znalazło się w oświadczeniu?
Jak zapewnia resort obrony Polska w Eurokorpusie zachowa "dalej status państwa stowarzyszonego i będzie się angażować w stopniu odpowiednim do tego statusu i zaangażowania innych państw europejskich". Decyzja o ograniczeniu współpracy podyktowania jest "koniecznością redukcji zaangażowania w związku ze zwiększeniem obciążeń wojska wynikających z realizacji postanowień szczytów NATO w Newport i Warszawie, w tym wzmacnianiem flanki wschodniej NATO i zmianą charakteru aktywności Eurokorpusu".
Jak wcześniej doniesienia komentowali politycy PiS?
- To nieprawdziwa informacja, nie warto jej komentować. Nie jest oparta na faktach - mówił w TVN24 wiceszef MON Bartosz Kownacki. - Dla mnie to piramidalna bzdura. Nie rozumiem, dlaczego pojawiają się takie "wrzutki". Kto by na tym zyskał? Na pewno nie Polska, nie polskie siły zbrojne, nie NATO - mówi w rozmowie z Gazeta.pl Michał Jach, poseł PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Czym jest Eurokorpus?
Eurokorpus powstał w 1993 r., jest międzynarodową organizacją wojskową, która może być wykorzystywana w operacjach wojskowych NATO lub UE. Eurokorpus uczestniczył w misjach m.in. w Kosowie i Afganistanie. Tworzą go tzw. państwa ramowe (mają prawo do zatwierdzania misji wojskowych) - Niemcy, Francja, Hiszpania, Belgia i Luksemburg, a także stowarzyszone - Polska, Grecja, Włochy, Rumunia, Turcja. Siedziba Eurokorpusu mieści się w Strasburgu.
Jak zmieni się rola polski w jednostce?
Polska w 2003 roku została państwem stowarzyszonym, a od kilku lat ubiegała się o status państwa ramowego Eurokorpusu. Miał on zostać osiągnięty w 2017 r. Decyzją Antoniego Macierewicza rząd uchylił decyzję swoich poprzedników, w wyniku czego Polska zrezygnowała z ubiegania się o status państwa ramowego w dowództwie Eurokorpusu oraz stopniowo zredukuje w perspektywie 3-4 lat swój wkład. Jak wyjaśnił rzecznik jednostki, oznacza to, że Polska nie będzie miała prawa głosu w najważniejszych sprawach, ale oficerowie będą normalnie pracować w strukturach Eurokorpusu. Obecnie w dowództwie EC służy ok. 120 polskich wojskowych.
Jakie są reakcje na doniesienia ws. odejścia z Eurokorpusu?
"Jeśli to prawda, to jest otwarte pytanie: dla kogo pracuje Macierewicz?" - napisał na Twitterze polityk PO Sławomir Neumann. W negatywnym tonie wypowiada się również b. szef MON Bogdan Klich.
Zobacz także: Macierewicz: Podkomisja smoleńska wkrótce przedstawi swoje ustalenia
