Biuro Analiz Sejmowych poprosiło czterech prawników o opracowanie analizy dot. prawnych aspektów blokowania sali posiedzeń oraz "działań, które Marszałek Sejmu mógłby podjąć w celu przywrócenia porządku w sali obrad". Zdaniem ekspertów działanie opozycji było niewłaściwie, a może nawet niezgodne z prawem. Wśród proponowanych rozwiązań pojawiły się m.in. sprawy karne wobec posłów opozycji, usuwanie ich przez Straż Marszałkowską, a nawet przysłanie posiłków z BOR-u. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Szef klubu PO Sławomir Neumann odniósł się do tych opinii na konferencji prasowej. W ostrych słowach wypowiedział się o marszałku Sejmu Marku Kuchcińskim, porównując jego zachowania do tych, które stosowano w PRL-u. - Czytaliście te opinie. Macie świadomość, co w tych opiniach jest napisane: że to media są główną przyczyną gorącej atmosfery w Sejmie. To są absurdalne opinie i one tak naprawdę tylko pokazują w jakim obszarze porusza się marszałek Kuchciński, z jakich ludzi korzysta. Tam brakuje tylko rzeczywiście wprowadzenia ZOMO i wyniesienia posłów opozycji z Sejmu - ocenił.
Zdaniem polityka PO już sam fakt zamówienia tych opinii to "kompromitacja marszałka Kuchcińskiego - człowieka odpowiedzialnego za kryzys parlamentarny w wolnej Polsce". Zasugerował też, że marszałek Sejmu powinien zrezygnować z pełnienia tej funkcji.
- Mam nadzieję, że dostanie kolejną opinię, która powie mu w dwóch zdaniach, że powinien złożyć urząd, bo nie potrafi go pełnić - powiedział Neumann.
Goście jednej z sobotnich audycji w radiowej Trójce również pochylili się nad tematem tych opinii. Posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus tak ją oceniła:
Cała ta analiza powinna być wyrzucona do kosza. Jeżeli chcemy w ogóle mówić o czymkolwiek, to powinniśmy wrócić do 16 grudnia i powtórzyć całe obrady.
Andrzej Halicki z PO nazwał niektóre pomysły z ekspertyzy "kretyńskimi".
- Kpiny sobie robicie. To wy demolujecie i demokrację i parlamentaryzm. Jeśli ktoś zrobił zamach, to właśnie wy zrobiliście zamach na parlamentaryzm - oświadczył poseł.
Kolejne posiedzenie Sejmu ma się odbyć 11 stycznia.