Abp Głódź w święta nie uciekł od polityki. Metropolita gdański w homilii ostro zganił opozycję

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź w bożonarodzeniowej homilii skrytykował opozycję za protest, który prowadzą w Sejmie posłowie PO i Nowoczesnej. - To jakaś przedziwna kakofonia. Niepojęta w porządku logiki - mówił.

Opozycja nie przerywa protestu będącego wyrazem sprzeciwu wobec działań PiS - posłowie PO i Nowoczesnej zostali w Sejmie na święta. Parlamentarzyści planują zakończyć protest dopiero 11 stycznia, wtedy też rozpocznie się pierwsze w nowym roku posiedzenie plenarne Sejmu. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

To właśnie do tych wydarzeń odniósł się w homilii abp Głódź. - Obroną demokracji nazywać okupację sali sejmowej, a zamachem stanu – sprawowanie władzy przez zwycięskie ugrupowanie. To jakaś przedziwna kakofonia. Niepojęta w porządku logiki - mówił.

- III Rzeczpospolita jest dobrem, które powstało wysiłkiem pokoleń. Dzięki ich modlitwom, pokojowej walce, niegasnącej nadziei, że będzie Polska w imię Pana – wolna wśród wolnych, równa wśród równych. Nie można tego wielkiego dobra bezrozumnie wystawiać na niebezpieczeństwo. Osłabiać. Negować wszystko, cokolwiek uczynią ci, których przecież u steru nawy państwowej postawiła swobodna wola wyborców. Odwracać znaczenie pojęć - przekonywał.

Zdaniem duchownego Polska potrzebuje też przede wszystkim "wewnętrznego pokoju".

- Tak, trzeba się spierać, ale trzeba się w tym sporze szanować. Nie wykopywać rowów, które trudno będzie zasypać. Szukać rozwiązań. W zdrowym systemie demokratycznym nie ma miejsca na opozycję totalną. Bo stanowi jego zaprzeczenie, godną pożałowania karykaturę - zaznaczył abp Głódź.

Arcybiskup wezwał także do odważniejszego głoszenia Ewangelii i podejmowania działań dobroczynnych. Cały tekst homilii można przeczytać tutaj >>>

ZOBACZ TEŻ: "Niezwykła agresja". Jak minister Ziobro zapamiętał piątkowe wydarzenia pod Sejmem?

Więcej o: