"Inauguracyjny wykład prof. Roberta A. Schwartza z Rutgers Medical School w New Jersey na temat zagrażających życiu zmianom skórnym wywoływanymi lekami odbędzie się w dniu 15 grudnia br. o godz. 12.00 w Wojskowym Instytucie Medycznym" - podało MON. Na Gazeta.pl pisaliśmy już w piątek, że naukowiec jest prywatnie ojcem 20-letniego Edmunda Jannigera, byłego doradcy Antoniego Macierewicza.
W "Faktach" TVN szef MON Tomasz Siemoniak (PO) skomentował, że Antoni Macierewicz zaprosił ojca Jannigera "po znajomości". I na tej zasadzie [Schwartz] zarobi na takim kontrakcie - stwierdził.
Do sprawy odniósł się, także w "Faktach", rzecznik resortu, Bartłomiej Misiewicz. I zaliczył wpadkę. - Tu nie ma żadnego związku - stwierdził Misiewicz. I dodał: - Jest laureatem Nagrody Nobla, jest światowej sławy dermatologiem.
Dziennikarz od razu zwrócił uwagę, że Schwartz laureatem tej nagrody nie jest. Na oficjalnej stronie Nobla też próżno szukać takiego noblisty. Znajdziemy tam za to nazwiska trzech innych naukowców, którzy też zostali zaproszeni przez MON do wygłoszenia wykładów. To Shuji Nakamura (laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki), Kurt Wüthrich (laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii) i Andrew Schally (laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny). Więcej o wykładach pisze MON na swojej stronie >>>
ZOBACZ TEŻ: Macierewicz wziął udział w konferencji o dezinformacji. Sam jednak miewa problemy z wiarygodnością