Sejm przegłosował projekt zmiany ustawy dot. prawa o zgromadzeniach zgłoszony przez posłów PiS-u. Dwoma głównymi założeniami projektu są: wprowadzenie tzw. zgromadzeń organizowanych cyklicznie oraz pierwszeństwo zgromadzeń organizowanych przez władze państwa i Kościół. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Dowiedz się więcej:
Zapis dotyczący cyklicznych zgromadzeń może dotyczyć np. miesięcznic katastrofy smoleńskiej. Możliwe będzie otrzymanie zgody na organizowanie cyklicznych zgromadzeń w tym samym miejscu. Władze gminy będą mogły zakazać organizacji wydarzenia przez inną grupę, jeżeli miałoby ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Natomiast jeżeli chodzi o pierwszeństwo państwa i Kościoła w zgromadzeniach, w praktyce może to oznaczać, że organizatorzy demonstracji przed Sejmem lub Pałacem Prezydenckim musieliby zmieniać miejsce, gdyby rząd lub prezydent zdecydowali się na organizację własnego wydarzenia.
Nową ustawę o zgromadzeniach ostro skrytykowała - jeszcze przed jej uchwaleniem - Fundacja Helsińska. Projekt "jest bardzo wątpliwy z punktu widzenia Konstytucji RP", ogranicza wolność pokojowego manifestowania i stanowi "poważny krok wstecz" - napisała. Ale poseł PiS Arkadiusz Czartoryski przekonywał, że nowe prawo wręcz...umożliwi wszystkim spokojne demonstrowanie. Tyle, że 100 metrów od siebie >>>CZYTAJ WIĘCEJ