Izabella Sariusz-Skąpska jest jedną z osób, które podpisały list sprzeciwu wobec działań prokuratury dotyczących ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Od dawna protestuje przeciwko ekshumacji jej ojca Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, który zginął pod Smoleńskiem w 2010 r.
- Jak politycy i prokuratura to sobie wyobrażają? Wyciągniemy wszystkich z grobów i ułożymy pasjansa z 92 zwłok? Ponurą łamigłówkę, gdzie będą sobie dopasowywać i przestawiać? - córka ofiary zadaje dramatyczne pytania w wywiadzie dla "Super Expressu". - Zrobią z tego show na Stadionie Narodowym? Jak mają potrzebę przeżywania takich emocji, niech sobie puszczą jakiś horror z masakrą piłą mechaniczną i dadzą reszcie rodzin spokój - dodaje.
Prezeska Federacji Rodzin Katyńskich zwraca też uwagę, że list sprzeciwu podpisało 230 osób z 17 rodzin. - Pod listem opublikowaliśmy stopień pokrewieństwa. Tam są rodzice, małżonkowie. A nie jakieś małżonki, które często są drugimi czy trzecimi żonami i z jakiegoś powodu uważają, ze mają większe moralne prawo od nas uważać, co jest na miejscu - dodaje.
"Brat chce zrobić coś takiego bratu. I to jeszcze bliźniakowi". Rodziny ofiar smoleńskich o ekshumacjach