Nie spodziewałbym się oficjalnej wypowiedzi kościoła w tej sprawie. Nigdy nie komentowaliśmy działań prokuratury i pewnie nie będziemy tego robić
- tak kard. Kazimierz Nycz odniósł się w poranku RMF FM do pytania, czy Kościół zabierze głos w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W dramatycznym liście otwartym, podpisanym przez 200 osób, pisali o tym bliscy ofiar. "Apelujemy do hierarchów Kościołów, których kapłani odprowadzali naszych Ukochanych na cmentarze: brońcie Ich grobów przed zbezczeszczeniem!" - pisali.
Dowiedz się więcej:
Co dokładnie powiedział kard. Nycz?
"Nie wypowiadam się w imieniu episkopatu, bo nie mam do tego prawa. Wypowiadam się w swoim imieniu. Duchowo i empatycznie jestem absolutnie po stronie rodzin, które mają pytania, wątpliwości czy jest im przykro, że będą musieli traumę sprzed 6 lat przeżywać w pewnym sensie raz jeszcze. Nie spodziewałbym się oficjalnej wypowiedzi kościoła w tej sprawie. Nigdy nie komentowaliśmy działań prokuratury i pewnie nie będziemy tego robić. Natomiast trzeba by bardzo wyraźnie społeczeństwu wyjaśniać, dlaczego to jest konieczne, co może wnieść nowego - mówił kard. Kazimierz Nycz.
Czemu będą przeprowadzone ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej?
Konieczność zbadania wszystkich niespopielonych ciał ofiar katastrofy ogłosiła Prokuratura Krajowa. Chodzi o ponowne zbadanie przyczyn katastrofy i wskazanie ew. błędów rosyjskich biegłych. W dokumentach, które dostały rodziny, jest mowa m.in. o tym, że śledczy chcą ustalić prawdopodobieństwo m.in. "eksplozji materiałów wybuchowych". CZYTAJ WIĘCEJ >>>
ZOBACZ TEŻ: "Ekshumacje będą traumatycznym przeżyciem dla rodzin ofiar"