Niedawno media zelektryzowała informacja, że Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON i szef biura politycznego ministra Antoniego Macierewicza, dostał złoty medal za "Za zasługi dla obronności kraju". Wywołało to oburzenie, tym bardziej, że w resorcie pracuje zaledwie od dziewięciu miesięcy. Portal OKO.press opublikował dzisiaj oficjalne uzasadnienie wniosku o nadanie medalu Misiewiczowi, podpisane przez szefa MON.
Uzasadnienie otrzymał czytelnik OKO.press, Łukasz Rosenkiewicz, który wystąpił do MON-u o udzielenie informacji publicznej w tej sprawie. Czytamy w nim, że Misiewicz wspiera „kultywowanie tradycji niepodległościowych żołnierzy wyklętych i niezłomnych”, "aktywnie uczestniczy w procesie dekomunizacji Wojska Polskiego" oraz "procesie tworzenia wojsk obrony terytorialnej kraju”. Zdaniem ministra, istotne są także osobiste przymioty rzecznika, który "wykazuje dużą inicjatywę i odważnie formułuje opinie".
Jest taktowny i koleżeński. Cieszy się szacunkiem i zaufaniem za okazywaną pomoc i życzliwość
- napisał Antoni Macierewicz.
Rozporządzenie ministra obrony narodowej z 2012 r mówi, że medal "Za zasługi dla obronności kraju" nadawany jest osobom, które „wykazały męstwo w bezpośrednim działaniu związanym z obronnością kraju albo osiągnęły bardzo dobre wyniki w realizacji zadań obronnych”, mają „szczególne zasługi z dziedzinie rozwoju nowoczesnej myśli wojskowej” lub w dziedzinie szkolenia i wychowania wojskowego. Mogą go otrzymać także ci, którzy swoją pracą zawodową „przyczynili się do rozwoju i umocnienia systemu obronnego kraju”. Przy nadawaniu medalu, trzeba zachować kolejność w jego stopniach. Osoba odznaczana powinna najpierw otrzymać brązowy medal. Dopiero trzy lata później może dostać srebrny, a pięć lat po nim - złoty.Od tej reguły można odstąpić tylko „w szczególnie uzasadnionych przypadkach”.
Cały tekst uzasadnienia możesz przeczytać TUTAJ.