Władimir Putin podpisał ustawę anulującą ratyfikację traktatu o zakazie prób z bronią jądrową. Przepisy weszły w życie z dniem publikacji, czyli w czwartek 2 listopada. Pojawiły się obawy, że to krok Rosji w kierunku liberalizacji prawa międzynarodowego. W związku z tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało 2 listopada komunikat, w którym wyraziło zaniepokojenie.
"Z poważnym niepokojem przyjęliśmy informację o wycofaniu się Rosji z ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych (CTBT)" - napisało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort zwrócił uwagę, że decyzja została podjęta po miesiącach nieodpowiedzialnej retoryki i gróźb nuklearnych w trakcie nielegalnej agresji przeciwko Ukrainie. MSZ przypomniało, że traktat CTBT posiada kluczowe znaczenie w kwestii rozbrojenia nuklearnego i nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Ponadto stoi na straży norm zakazujących podejmowania prób jądrowych. "Ten nieuzasadniony i bezprecedensowy krok stanowi kolejne osłabienie architektury bezpieczeństwa międzynarodowego. Wpisuje się w świadomy scenariusz Moskwy sukcesywnego podważania zbiorowych wysiłków na rzecz nieproliferacji i rozbrojenia" - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Resort przypomniał także, że Rosja zobowiązała się działać na rzecz szybkiego wejścia w życie CTBT zgodnie z zasadą nieodwracalności środków kontroli zbrojeń. "Decyzja Moskwy stanowi poważne naruszenie tych zobowiązań, tym istotniejsze, że Rosja jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ" - zaznaczyło MSZ.
"Ratyfikowany przez 178 państw, CTBT nie wszedł w życie ze względu na brak ratyfikacji przez osiem krajów z zasadniczej listy 44 państw, stanowiącej załącznik nr 2 do Traktatu" - przekazał resort. Jak informowaliśmy, do tych państw należą: Chiny, Egipt, Indie, Iran, Izrael, Korea Północna, Pakistan i Stany Zjednoczone.
Istnieją obawy, że Rosja może w przyszłości całkowicie wycofać się z umowy międzynarodowej, która zakazuje sygnatariuszom przeprowadzania jakichkolwiek prób jądrowych. Jak przekazała agencja TASS, Kreml argumentował swoją decyzję odmową ratyfikacji tego traktatu przez USA. Rosja zapewniła jednak, że nie oznacza to, że wycofuje się z traktatu, a jedynie "unieważnia instrument ratyfikacyjny". Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin zapewnił, że Moskwa nie planuje przeprowadzania testów nuklearnych, chyba że zrobi to Waszyngton.