Amerykański dron zwiadowczy krążył nad Polską. "Niecodzienny gość"

Dron RQ-4 Global Hawk krążył nad Polską. To niecodzienny widok, bo zwykle pilnuje tego, co się dzieje na Krymie - zauważa dziennikarz Mariusz Marszałkowski. Nad naszym krajem amerykański dron latał ostatnio w marcu 2022 roku.

Amerykański dron zwiadowczy RQ-4 Global Hawk we wtorek 31 października spędził parę godzin nad Polską. Bezzałogowy statek latał nad północną częścią kraju, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Obwodem Królewieckim. Ostatni raz dron ten krążył nad Polską w marcu 2022 roku. 

Zobacz wideo Lasek: Trzeba sprawdzić kto podjął decyzję, by nie inwestować w bezpieczeństwo, i dowiedzieć się dlaczego

Amerykański dron nad Polską. Zazwyczaj obserwuje Krym

O RQ-4 Global Hawk nad Polską poinformował dziennikarz Mariusz Marszałkowski. "Niecodzienny gość nad Polską. Z reguły pilnuje tego, co się dzieje na Krymie. Dzisiaj od kilku już godzin 'wisi' nad północną Polską i zagląda, co dzieje się w Królewcu" - poinformował na Twitterze. Do wpisu załączył zrzuty ekranu z Flightradar24. Po skończeniu zwiadu na północy dron zaczął krążyć wzdłuż wschodniej granicy Polski z Białorusią

Reporter Faktów TVN Paweł Szot zasugerował, że aktywność amerykańskiego drona może być związana z lotami cargo do Kaliningradu. Przez cztery dni z rzędu lądował tam największy tego typu samolot na świecie, należący do Rosji AN-124. "Wiele na to wskazuje"- skwitował te sugestię Mariusz Marszałkowski. 

RQ-4 Global Hawk patrolują cały świat

RQ-4 jest wyspecjalizowaną maszyną zwiadowczą i ma na pokładzie różne systemy elektroniczne objęte tajemnicą. To obecnie jeden z najbardziej skomplikowanych i najdroższych dronów. Został zaprojektowany tak, aby latać bardzo długo i bardzo wysoko. Global Hawk jest w stanie utrzymać się w powietrzu ponad dobę i krążyć na wysokości 18 kilometrów (samoloty pasażerskie latają na 10-11 km). Przy pomocy radarów i kamer może obserwować obszar nawet w odległości stu kilometrów. Teoretycznie w ciągu dnia jeden taki dron mógłby skontrolować 1/3 Polski.

Takie możliwości oznaczają jednak duże koszty. Jeden RQ-4 to około 130 milionów dolarów, a po doliczeniu wydatków na rozwój niezbędnych technologii - kwota przekracza 200 milionów. Flota kilkudziesięciu amerykańskich RQ-4 krąży nieustannie w wielu regionach świata. Przez lata, do czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, Global Hawk pojawiał się nad Polską niemal codziennie. Drony RQ-4 krążą też nad Bliskim Wschodem i w pobliżu Korei Północnej. Robią to wspólnie z załogowymi samolotami zwiadowczymi RC-135. 

Więcej o: