We wtorek 24 października rozpoczęły się spotkania prezydenta z przedstawicielami komitetów wyborczych, które dostały się do Sejmu. Andrzej Duda spotkał się z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawicielami KWW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni. W rozmowach uczestniczyli również: Szefowa KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych, Szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek, minister Wojciech Kolarski oraz ministerka Małgorzata Paprocka.
Andrzej Duda podczas spotkania z Donaldem Tuskiem i delegacją KO dowiedział się, że szef Platformy Obywatelskiej jest kandydatem na premiera Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi. Wcześniej tę informację w trakcie wspólnego wystąpienia złożyli Donald Tusk (PO), Szymon Hołownia (Polska 2050), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica). - To było oczywiście polityczne, ale raczej kurtuazyjne spotkanie. Nic wielkiego tam się nie wydarzyło - przekazał jeden z polityków KO w rozmowie z Onetem. - Było nawet bardzo miło. Wręcz zaskakująco. Były nawet jakieś drobne żarty - dodał inny z informatorów portalu.
Te doniesienia potwierdziła również szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych. Po konsultacjach z przedstawicielami komitetów przekazała, że "spotkania z reprezentantami PiS oraz KO przebiegały w dobrej atmosferze" - przekazała w serwisie X.
Jak dodała Grażyna Ignaczak-Bandych, prezydent pogratulował zwycięstwa w wyborach Prawu i Sprawiedliwości oraz dobrego wyniku wyborczego Koalicji Obywatelskiej. "Prezydent zapewnił, że będzie stał na straży norm konstytucyjnych i terminów dotyczących zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu i powołania nowej Rady Ministrów" - przekazała. Zwróciła też uwagę, że prezydentowi zależy na "dobrym współdziałaniu z rządem. Szczególnie w obszarach szeroko pojętego bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych".
Jak poinformowała Wirtualna Polska, Andrzej Duda w najbliższych dniach prawdopodobnie nie ujawni jeszcze nazwiska przyszłego premiera. - Ani dzisiaj, ani jutro, po kolejnej turze negocjacji z przedstawicielami partii opozycyjnych prezydent nie będzie podejmował żadnych decyzji ani składał deklaracji. Nie będzie się spieszył i działał pod presją opozycji - przekazał jeden z informatorów Wirtualnej Polski.
Przypomnijmy, 25 października odbędą się kolejne spotkania konsultacyjne. O godz. 11:00 prezydent spotka się z przedstawicielami Trzeciej Drogi, o godz. 13:00 politykami Nowej Lewicy, a o godz. 15:00 - Konfederacji.
Do konsultacji opozycji z Andrzejem Dudą odniósł się także Borys Budka. Stwierdził, że "to była dobra rozmowa". - Pan prezydent mówił o tym, że zawsze będzie przestrzegał konstytucji. Patrząc wstecz, można było to uznać za pewną ironię, natomiast podkreślał, że zna przepisy konstytucji i wie doskonale, kto w Polsce powinien być premierem, aczkolwiek zna swoje prerogatywy - zaznaczył w "Kropce nad i" szef klubu KO. - Myśmy mówili wyraźnie, że jesteśmy gotowi do tego, by prezydent powierzył tę funkcję od razu osobie, która będzie miała większość w Sejmie. Nie padła żadna deklaracja, pan prezydent był bardzo ostrożny, powiedział, że musi skonsultować się z innymi ugrupowaniami, ale widać było nie tyle zaskoczenie, tylko brak jakichkolwiek argumentów dla PiS-u, czy dla pana Morawieckiego jako kandydata - dodał.