Setki interwencji strażaków w ulewną niedzielę. "Rekordzista ochlapał mi balkon na 2. piętrze"

Województwa mazowieckie, śląskie i opolskie - to w tych regionach strażacy interweniowali w niedzielę najczęściej w związku ze skutkami intensywnych opadów deszczu. W sieci nie brakuje zdjęć i nagrań ulic, którymi ledwo można było przejechać.

Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski przekazał w niedzielę, że do godz. 16 strażacy odnotowali 302 interwencje związane z podtopieniami dróg oraz budynków. "Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie mazowieckim (142), w tym w Warszawie (113), oraz w województwie śląskim (46) i opolskim (17).

Zobacz wideo Grzegorz Onichimowski: Nie możemy postawić ludzi w obliczu drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej

Ulewa w Warszawie. "Szybko jadący rekordzista ochlapał mi balkon na 2 piętrze"

- Głównie są to zalane ulice oraz piwnice. Nie ma jeszcze dużo interwencji, natomiast cały czas liczba zgłoszeń nam rośnie. Służby pracują, straż pożarna jeździ praktycznie cały czas, więc sygnały będzie słychać na mieście. Pompujemy wodę z zalanych posiadłości oraz pomagamy mieszkańcom na terenie Warszawy - mówił w niedzielę przed południem w rozmowie z radiem RDC Artur Kamiński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

"Płynie cała Warszawa. Nawet Grójecka miejscami nie odbiera wody i nie są to tylko miejsca z różami i korą. Przy zgłoszeniach Pani w słuchawce powiedziała, że ilość telefonów idzie już chyba w tysiące. U mnie szybko jadący rekordzista ochlapał mi balkon na 2 piętrze" - pisała w mediach społecznościowych burmistrzyni warszawskiej Ochoty Dorota Patrycja Stegienka.

W związku z ulewną pogodą w Warszawie odwołano mecz Polonii z Lechią.

Deszczowa niedziela. Woda na ulicach miast

Jak przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, do godz. 8 rano najwięcej deszczu spadło w Łodzi. "Niedziela to jak na październik nadzwyczaj deszczowy dzień. W Warszawie w ciągu ostatnich 12 godzin spadło ponad 40 mm, a w Łodzi około 50 mm. To opady w rejonie średniej miesięcznej. Leje też na południu woj. wielkopolskiego" - alarmowali na platformie X ok. godz. 13.30 Polscy Łowcy Burz.

Ze względy na skutki opadów deszczu został tam w niedzielę odwołany mecz Widzewa z Ruchem. "Na wielu łódzkich ulicach powstały nieprzejezdne rozlewiska. Największy problem z przejazdem pojawił się w okolicy ul. Kurczaki, Grota-Roweckiego, Rzgowskiej, Tatrzańskiej czy Kraszewskiego" - informowała "Gazeta Wyborcza".

Skutki ulew były odczuwalne również m.in. dla mieszkańców Białegostoku.

Więcej o: