Warszawscy strażacy w niedzielę od godzin porannych otrzymywali zgłoszenia dotyczące silnych opadów, które w nocy i nad ranem przeszły nad stolicą. Mowa o zalanych ulicach, garażach czy piwnicach. Od godziny 7:30 do 10 napłynęło 48 zgłoszeń - przekazał Artur Kamiński, młodszy brygadier z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy w rozmowie z TVN Warszawa. Po godz. 11 informowano już o 65 interwencjach.
Warszawa. Zalane ulice, garaże i piwnice. Najgorzej w Śródmieściu i na Targówku
Strażak w rozmowie z TVN informował, że interwencje związane są głównie z zalanymi garażami piwnicami, a także ulicami. - Działaliśmy na ulicach: Czarnomorskiej, Nowolipki, Górnośląskiej czy Orląt Lwowskich. Najgorsza sytuacja jest w Śródmieściu, gdzie odnotowaliśmy 11 zgłoszeń, oraz na Targówku, gdzie interweniowaliśmy osiem razy. Aktualnie nie ma dzielnicy, z której nie wpłynęło zgłoszenie - informował po godz. 10 Kamiński.
Ponadto na Wawrze powalone drzewo doprowadziło do uszkodzeń trzech samochodów. Nie ma informacji, by ktoś został poszkodowany w związku z tym zdarzeniem. Zalane zostało też m.in. skrzyżowanie Alej Jerozolimskich z Łopuszańską. Straż pożarna przekazała, że ulice w większości pozostają przejezdne.
Ulewy w Polsce. Trudna sytuacja nie tylko w Warszawie
Do 11 strażacy odnotowali dziś 170 interwencji związanych z podtopieniami dróg oraz budynków. Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski poinformował, że najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie mazowieckim - (110, w tym w Warszawie - 90) oraz w województwie śląskim (15) i opolskim (15).
Doniesienia o podtopieniach napływają również z Łodzi. Portal tułódź.pl donosił, że częściowo zalana została ulica Krakowska, co utrudniało przejazd samochodów oraz autobusów MPK. Do utrudnień doszło też przy al. Śmigłego-Rydza, na ul. Podgórnej, Tatrzańskiej, al. Piłsudskiego, ul. Limanowskiego i ul. Broniewskiego.
