Bąbel chłodu z Rosji zderzy się z afrykańskim powietrzem. Skutkiem halny, ulewy i 15 stopni różnicy

Najbliższe godziny mają przynieść w Polsce załamanie pogody. Wszystko za sprawą bardzo aktywnego, zimnego frontu, który przemieszcza się znad Rosji. Przyniesie on ochłodzenie i opady śniegu, które w zderzeniu z ciepłym, afrykańskim powietrzem, skutkować będą silnymi wichurami. Jaka pogoda czeka nas w Polsce?

Zima pojawiła się w Rosji już na początku października. Śnieg i mróz obecny jest w północnej i środkowej części tego kraju. W niektórych miejscach termometry wskazują -30 stopni, a śnieg sięga do nawet 30 cm. Jak informuje twojapogoda.pl, ochłodzenie znad Rosji zbliżać się będzie także do Polski. Od południa natomiast zderzy się z ciepłym powietrzem znad Afryki. 

Zobacz wideo Kierowca z Gliwic nie przyjął mandatu. Teraz nie ma prawa jazdy

Pogoda na najbliższe dni. IMGW zapowiada wichury i mgły na czwartek

Z powodu aktywnych niżów i frontów, które zmierzają do Polski, pojawi się także załamanie pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nawet prognozę ostrzeżeń, z której wynika, że w najbliższych dniach można spodziewać się wichur i intensywnych opadów deszczu. 

W czwartek 19 października meteorolodzy spodziewają się silnych porywów wiatru nad morzem. Z kolei w południowych powiatach województwa dolnośląskiego i opolskiego mogą pojawić się mgły, które będą znacznie ograniczać widoczność.

W piątek różnica temperatur wyniesie nawet 15 stopni, w weekend pojawi się halny

W piątek 20 października Polska podzieli się na dwa obszary. Północ i centralna część naszego kraju będzie pod wpływem arktycznego powietrza - termometry wskażą od 4 do 11 stopni. W tym czasie na południe docierać będzie powietrze znad Afryki, a temperatura w Krakowie i Rzeszowie wyniesie nawet 19 stopni. W Opolu będzie do 18 stopni, a we Wrocławiu i w Kielcach zapowiadanych jest 16 stopni. Różnica temperatury wyniesie więc aż 15 stopni. Zderzenie tych dwóch, różnych mas powietrza ma też wpłynąć na silne porywy wiatru w kraju. 

Wiatr ma pojawić się tego dnia nad morzem oraz w powiatach górskich. Dla Pomorza Gdańskiego spodziewane są nawet ostrzeżenia drugiego stopnia przed wichurami. Ponadto tego dnia w województwach pomorskim i zachodniopomorskim zapowiadane są ulewy, a przejściowo mogą zmienić się w opady deszczu ze śniegiem. W weekend na Wybrzeżu może spaść do około 40 mm opadów, co stanowi ponad połowę miesięcznej normy dla tego regionu.

Wietrznie będzie także w sobotę 21 października - wówczas alerty pierwszego stopnia przewidywane są dla Wybrzeża oraz województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Dla Trójmiasta ponownie mogą zostać wydane pomarańczowe ostrzeżenia. W górach, zwłaszcza w Karpatach, mogą pojawić się porywy wiatru fenowego (halny). Mogą wówczas przekroczyć prędkość 100 kilometrów na godzinę. Nad Bałtykiem porywy również mogą wynieść od 90 do 100 km/h. W podgórskich miejscowościach wiać będzie do 60-75 km/h. 

W sobotę temperatura zacznie się stabilizować. Najchłodniej, do 10 stopni, będzie w Gdańsku i Olsztynie. W Białymstoku, Bydgoszczy i Szczecinie będzie do 12-15 stopni. W woj. mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i lubuskim temperatura wyniesie 18-19 stopni. W pozostałych regionach zapowiadanych jest od 20 do 23 stopni. 

************

Prognoza długoterminowa jest obarczona dużą niepewnością. Wynika to z ryzyka wystąpienia nagłych zjawisk meteorologicznych, jak i z różnorodności wykorzystywanych w modelach prognostycznych założeń fizycznych, statystycznych oraz równań matematycznych.

Więcej o: