Do zdarzenia doszło około godziny 10.00 w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, gdzie grupa przedszkolaków wyszła z przedszkola na wycieczkę - opisuje epoznań.pl
- Przechodziła tą ulicą grupa małych dzieci pod opieką przedszkolanki. W tym miejscu nagle zjawił się ten mężczyzna i jednego z chłopców zaatakował nożem, zadając cios w okolice klatki piersiowej - relacjonował Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Chłopiec był zabierany do szpitala w stanie ciężkim, ale z oznakami życia. Jakiś czas później szpital podał jednak, że dziecka nie udało się uratować.
Sprawca początkowo uciekł, ale po obławie policji został zatrzymany. - To mężczyzna w podeszłym wieku - przekazał portalowi epoznań.pl Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Jak mówił rzecznik policji na antenie TVN24, dziecko natychmiast trafiło pod opiekę ratowników medycznych, którzy przewieźli chłopca do szpitala. - Ważne jest to, że nasza policjantka, która była po służbie, zjawiła się w tym miejscu niemal po kilkunastu sekundach. To ona obezwładniła tego mężczyznę, który chłopca zaatakował nożem - mówił.
Policja nie wie, dlaczego mężczyzna zaatakował dziecko i nie ma informacji, aby mężczyznę i chłopca, ani jakiekolwiek inne dziecko "łączyły jakiekolwiek więzy rodzinne lub towarzyskie".