Atak nożownika w Poznaniu. Zaatakował dzieci na wycieczce z przedszkola. Chłopiec nie przeżył

Nożownik zaatakował dzieci, które udały się na wycieczkę przedszkolną w Poznaniu. Chłopiec natychmiast trafił na salę operacyjną, ale nie udało się go uratować. Policja zatrzymała podejrzanego o atak.

Do zdarzenia doszło około godziny 10.00 w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, gdzie grupa przedszkolaków wyszła z przedszkola na wycieczkę - opisuje epoznań.pl

- Przechodziła tą ulicą grupa małych dzieci pod opieką przedszkolanki. W tym miejscu nagle zjawił się ten mężczyzna i jednego z chłopców zaatakował nożem, zadając cios w okolice klatki piersiowej - relacjonował Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji

Zobacz wideo 25 lat więzienia za zbrodnie środowiskowe? "To da efekt mrożący"

Chłopiec był zabierany do szpitala w stanie ciężkim, ale z oznakami życia. Jakiś czas później szpital podał jednak, że dziecka nie udało się uratować.

Poznań. Policja zatrzymała napastnika. To mężczyzna w podeszłym wieku

Sprawca początkowo uciekł, ale po obławie policji został zatrzymany. - To mężczyzna w podeszłym wieku - przekazał portalowi epoznań.pl Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Jak mówił rzecznik policji na antenie TVN24, dziecko natychmiast trafiło pod opiekę ratowników medycznych, którzy przewieźli chłopca do szpitala. - Ważne jest to, że nasza policjantka, która była po służbie, zjawiła się w tym miejscu niemal po kilkunastu sekundach. To ona obezwładniła tego mężczyznę, który chłopca zaatakował nożem - mówił.

Policja nie wie, dlaczego mężczyzna zaatakował dziecko i nie ma informacji, aby mężczyznę i chłopca, ani jakiekolwiek inne dziecko "łączyły jakiekolwiek więzy rodzinne lub towarzyskie".

Więcej o: