Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla Polski północnej, północno-wschodniej i centralnej. Synoptycy IMGW podkreślają, że najmocniej powieje w północnych powiatach województw zachodniopomorskiego i pomorskiego. Tam od godziny 21 obowiązywać będą ostrzeżenia drugiego stopnia. W środkowej części wybrzeża Bałtyku obowiązuje z kolei ostrzeżenia trzeciego stopnia przed sztormem.
Najsilniejsze porywy wiatru prognozowane są na drugą połowę nocy i osiągać mogą nawet do 100-110 km/h. Ale w nocy prędkość wiatru zacznie wzrastać także na innych północnych obszarach Polski, a w sobotę w ciągu dnia - w Polsce wschodniej
- wskazuje IMGW. Mieszkańcy północy kraju dostali alerty RCB o treści: "Uwaga! Dziś, w nocy i jutro (6/7.10) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr".
Na północnym wschodzie Polski porywy wiatru mogą wynieść 75-80 km/h. Silny wiatr, który wystąpi na Wybrzeżu, może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia, dlatego należy zachować szczególną ostrożność. "Wiatr może wywracać mniejsze drzewa, może powodować przemieszczanie się różnych przedmiotów, w związku z czym, jeśli nie musimy nigdzie wychodzić, to pozostańmy w domu" - podkreśla IMGW. W związku z chłodnym frontem atmosferycznym na Bałtyku od kilku dni obserwowany jest sztorm, ale - jak zapowiadają hydrolodzy - w sobotę będzie on bardzo gwałtowny. Prędkość wiatru na Bałtyku wyniesie 11 w dwunastostopniowej skali Beauforta, co oznacza, że może powiać do 117 kilometrów na godzinę.
Dla strefy brzegowej zostały wydane ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia przed wezbraniami z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a lokalnie - alarmowych. Sytuacja pogodowa ustabilizuje się w sobotę wieczorem.
***