Lublin. Konopie z pola między blokami dostępne za darmo. "Możecie zabrać tyle towaru, ile chcecie"

Prezes zarządu firmy oferującej produkty z konopi włóknistych udostępnił dzierżawione przez siebie pole między blokami w Lublinie wszystkim chętnym. Każdy mógł zabrać stamtąd bez żadnej opłaty nieograniczoną ilość towaru "zawierającego wysokie stężenie dobroczynnych substancji".

Firma Hemplab zajmuje się wyrobem produktów z konopi włóknistych. Prezes zarządu tego przedsiębiorstwa 29 września udostępnił swoje słynne pole między blokami w Lublinie wszystkim osobom zainteresowanym darmowym zbiorem uprawianych tam konopi. Biznesmen wymienił możliwe zastosowania "niesamowitej rośliny" bogatej w "dobroczynne substancje".

Zobacz wideo Tortilla burger z sosem z serka śmietankowego barbecue z konopiami

Konopie były dostępne za darmo w Lublinie. "Mamy nadzieje, że przysłużą się szerokiemu gronu ludzi"

Prezes zarządu firmy Hemplab Szymon Włodarczyk przekazał na Facebooku, że jego przedsiębiorstwo zdecydowało się usunąć ogrodzenie u szczytu pola na ulicy Jantarowej. "W związku z natłokiem wyzwań logistycznych nie możemy rozpocząć planowanego zbioru konopi włóknistych na słynnym polu, mimo że jest na to idealny moment. Konopie są już dojrzałe, pięknie pachną i zawierają wysokie stężenie dobroczynnych substancji. Chcemy się więc nimi podzielić i udostępnić pole dla wszystkich, którzy chcą zerwać bukiet konopi i zabrać go ze sobą do domu. Z zerwanych konopi można zrobić dekorację, nalewkę, napar czy nawet domowy macerat o właściwościach pielęgnacyjnych. Jednocześnie przypominamy, że uprawiana przez nas odmiana nie ma w składzie żadnych substancji psychoaktywnych" - poinformował Szymon Włodarczyk.

Włodarczyk dodał, że wszyscy zainteresowani "mogą zabrać tyle towaru, ile chcą". "Nie ma ograniczeń co do ilości zebranego surowca. Kwiaty konopi są dostępne do wyczerpania zapasów na polu. Łodygi konopi włóknistych są bardzo twarde, dlatego warto zabrać ze sobą narzędzia do cięcia kwiatów. Mamy nadzieje, że i w tym roku uprawiane przez nas konopie przysłużą się możliwie szerokiemu gronu ludzi i pomogą w popularyzacji tej niesamowitej rośliny" - stwierdził prezes zarządu firmy Hemplab.

Lublin. Właściciel nie chciał sprzedać deweloperom działki między blokami, na której rosną konopie

Uprawą pola między blokami na osiedlu Poręba w Lublinie, którego część wydzierżawiła spółka Hemplab, zajmuje się Janusz Wydra, o czym pisaliśmy. Rolnik zyskał popularność w mediach społecznościowych, gdzie publikowano filmy z jego udziałem. Pan Janusz mówił, że deweloperzy wielokrotnie próbowali kupić działką od jego teścia, który jest jej właścicielem.

- Deweloperzy dzwonią do teścia regularnie, ale to są ciągle te same osoby. Zresztą bloki dookoła też oni postawili. Co rusz niepokoją go pytaniem, czy może już się namyślił - relacjonował rolnik. Pan Janusz zapewnił jednak, że jego teść nie ma zamiaru ulegać namowom deweloperów.

Więcej o: