Warszawski ratusz potwierdził, że w Marszu Miliona Serc bierze udział około milion osób. - Mamy cztery kilometry i czterysta metrów trasy w całości wypełnionej. Uczestnicy są także na bocznych ulicach - przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza. Wcześniej Donald Tusk napisał, że w marszu udział bierze milion osób. Informację tę potwierdził później także rzecznik urzędu miasta Jakub Leduchowski.
Marsz Miliona Serc przyciągnął nawet milion osób! "To największa w historii Warszawy demonstracja"
- Tył zgromadzenia jeszcze nie ruszył. Bardzo dużo ludzi idzie przed marszem. Widać duży ruch na stacjach metra w obu kierunkach. Ludzie dochodzą bocznymi ulicami. To największa w historii Warszawy demonstracja - dodała natomiast rzeczniczka w rozmowie z Wprost.pl.
Warto dodać, że od godziny 12 policja nie odnotowała żadnych incydentów związanych z Marszem Miliona Serc. Służby nie będą jednak podawać żadnych danych o frekwencji. Do sprawy tej odniosła się komisarz Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, która stwierdziła, że "policja nigdy nie podawała liczby uczestników jakiegokolwiek zgromadzenia i tak będzie również tym razem". Podobnie wypowiada się rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji podinsp. Sylwester Marczak, który pytany o te informacje przekazał, że policja "od wielu lat nie podaje żadnych liczb".
Z kolei około godziny 14 pojawiła się depesza Polskiej Agencji Prasowej, w której powołano się na "nieoficjalne dane z policji". Przekazano w niej, że jeszcze sprzed momentu wyruszenia marszu na trasie rzekomo było łącznie do 100 tysięcy osób. Poniżej załączamy zdjęcie, na którym widać uczestników marszu na rondzie Dmowskiego. Fotografię wykonano z drona.
Marsz Miliona Serc w Warszawie fot. Youtube.com/Donald Tusk - kanał oficjalny
