Prokuratura wciąż bada głośną sprawę imprezy seksualnej księży. Dwa lata temu pojawiły się też informacje o innej aferze związanej z parafią Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Miejscowy kleryk był podejrzewany o molestowanie uczennic szkoły, w której pracował. Całą sprawę skomentował delegat biskupa sosnowieckiego do spraw ochrony dzieci i młodzieży.
Ksiądz Dariusz, który pracował w Szkole Podstawowej nr 7 w Dąbrowie Górniczej, był podejrzewany o dotykanie i głaskanie uczennic po pośladkach. Informowano wówczas, że dziewczynki mówiły o tym dorosłym. Prokuratura wszczęła wtedy postępowanie, którego wyniki sprawdził portal o2.pl.
Delegat biskupa sosnowieckiego do spraw ochrony dzieci i młodzieży ksiądz Rafał Pietruszka poinformował, że duchowny z Dąbrowy Górniczej został oczyszczony z zarzutów. - Doniesienia medialne okazały się nieprawdziwe, co wykazało śledztwo prokuratorskie prowadzone w sprawie wydarzeń mających miejsce w SP nr 7 w Dąbrowie Górniczej przez Prokuraturę Rejonową w Dąbrowie Górniczej. Postępowanie wstępne prowadzone przeze mnie jako Delegata biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży, nie potwierdziło także stawianych zarzutów medialnych - przekazał ksiądz Rafał Pietruszka.
Po doniesieniach medialnych ksiądz Dariusz stracił pracę w szkole i został zawieszony w obowiązkach wikariusza. Nałożono na niego także zakaz kontaktu i pracy z dziećmi. Z czasem jednak duchowny został przywrócony do pracy duszpasterskiej. Obecnie nie obowiązuje go także wcześniejszy zakaz pracy z dziećmi.