Rodzina 15-letniej Klaudii prosi o pomoc w jej poszukiwaniach. Dziewczyna opuściła miejsce zamieszkania przy ul. Ludwika Zamenhofa w Łodzi w nocy z 19 na 20 września bieżącego roku. Od tamtej pory bliscy nie mają z nią kontaktu.
Apel o pomoc w poszukiwaniach wystosowała w mediach społecznościowych matka 15-latki. "Najprawdopodobniej jest w złym stanie zdrowia, pod wpływem narkotyków. Jeżeli ktoś ją widział, proszę o kontakt" - przekazała kobieta. Dziewczyna była ostatnio widziana w poniedziałek 25 września pod Lidlem oraz Aldi przy ul. Traktorowej. 15-latka zabrała ze sobą telefon, który był aktywny.
Matka Klaudii apelowała do córki, aby się odezwała. "Daj znać dziecko, że z tobą wszystko w porządku" - brzmiał jeden z wpisów. "Klaudia wracaj, to naprawdę nie jest śmieszne. Wiem, że ten post zobaczysz, szukam cię w dzień i w nocy, cala Łódź ciebie szuka. Proszę, wracaj" - apelowała zrozpaczona pani Agnieszka. "Klaudia pomożemy ci, kochamy cię. Wracaj, proszę" - napisała kobieta i załączyła zdjęcia poszukiwanej.
Fanpage Zaginieni przed laty udostępnił zdjęcia oraz rysopis 15-latki. Klaudia ma 165 cm wzrostu i waży 50 kg. Ponadto ma niebieskie oczy i czarne włosy. Zaginiona posiada również znak charakterystyczny w postaci tatuażu po wewnętrznej stronie prawej kostki, który przedstawia diament.
W dniu, kiedy Klaudia zaginęła, była ubrana w czarne spodnie lub spodenki i czarną koszulkę z napisem "Widzew". "Osoby, które posiadają informacje na temat zaginionej, proszone są o kontakt z IV Komisariatem Policji w Łodzi, pod numerem telefonu: 478412300" - przekazano.