Bezpartyjni Samorządowcy wystosowali pozew w trybie wyborczym przeciwko Donaldowi Tuskowi. To nie pierwszy taki pozew złożony przez to ugrupowanie. Wcześniej przedstawiciele ruchu zarzucili Telewizji Polskiej pomijanie Bezpartyjnych w nadawanych przez TVP materiałach przedwyborczych. Proces w trybie wyborczym odbył się w tej sprawie 13 września. Wyrok zobligował telewizję publiczną do opublikowania przeprosin w głównym wydaniu "Wiadomości".
"Nie można w kampanii kłamać. Złożyliśmy pozew w trybie wyborczym przeciwko Donaldowi Tuskowi. Liderzy dużych partii politycznych budują swoją kampanię na emocjach, atakach i kłamstwie" - napisali w mediach społecznościowych Bezpartyjni Samorządowcy. Według informacji przekazanych przez portal Interia pozew Bezpartyjnych wpłynął do Sądu Okręgowego w Legnicy. Przedstawiciele formacji zarzucili Donaldowi Tuskowi podawanie nieprawdziwych informacji w trakcie spotkania z wyborcami w Pile, do którego doszło 21 września 2023 roku.
Chodzi o wypowiedzi lidera Koalicji Obywatelskiej, w których określał Bezpartyjnych Samorządowców mianem "przystawki PiS" i "pomocników Kaczyńskiego". - My dobrze wiemy, kto założył ten komitet, kto go finansuje. Ale nie wszędzie w Polsce ludzie to wiedzą. Wiecie, Bezpartyjni Samorządowcy to fajnie brzmi. To oni tam będą może Rafała Trzaskowskiego szukali na liście, tak? To jest przystawka PiS. Mówię o tym w sposób absolutnie odpowiedzialny. To jest komitet, który ma pomóc PiS dalej rządzić - stwierdził na wiecu Donald Tusk.
- Nasze rosnące poparcie nie jest na rękę PiS, dlatego musieliśmy wygrać z TVP, która nas pomijała. Nie jest też na rękę PO, której lider kłamie na nasz temat. Zastanawia mnie, dlaczego to robi, skoro jego partyjny kolega Michał Szczerba za insynuacje o naszej współpracy z PiS przegrał z nami w sądzie - oświadczył w rozmowie z Interią Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego i lider listy Bezpartyjnych do Sejmu we Wrocławiu. Przedstawiciele formacji domagają się od Donalda Tuska wygłoszenia przeprosin na pięciu wiecach wyborczych, w telewizji i mediach społecznościowych.
Ugrupowanie Bezpartyjni Samorządowcy powstało w 2014 roku jako ruch polityczny, jednak od 2023 roku funkcjonuje już jako partia polityczna. Twórcą i liderem formacji jest Robert Raczyński, który jednocześnie jest prezydentem Lubina (woj. dolnośląskie). Przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi ugrupowanie zarejestrowało listy we wszystkich okręgach w kraju. W wielu okręgach na listach uplasowali się działacze samorządowi, radni czy urzędnicy z województwa dolnośląskiego, czyli regionu, w którym w 2018 roku Bezpartyjni Samorządowcy zawarli koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.