Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zapowiada, że wtorek 26 września pomimo wyższej temperatury przynieść może również częściowy wzrost zachmurzenia. Synoptycy ostrzegają również, że na obszarach, w których w godzinach porannych utrzymywała się mgła, pogorszą się warunki biometeorologiczne.
Synoptycy zapowiadają, że wtorek (26 września) przyniesie korzystniejszą pogodę niż w weekend i w poniedziałek. Wczoraj najcieplej było w okolicach Warszawy i Poznania, gdzie w ciągu dnia termometry wskazywały około 22,5 stopni Celsjusza. Dziś maksymalna temperatura osiągnąć może wartości między 23 a 27 stopniami Celsjusza. Nieco chłodniej będzie na Pomorzu i w rejonach podgórskich. Nawet tam termometry wskażą jednak wartości między 20 a 24 stopniami Celsjusza.
Synoptycy zwracają jednocześnie uwagę na umiarkowane zachmurzenie, które miejscami wzrastać może do dużego. W ciągu dnia wiał będzie słaby i umiarkowany wiatr, który większe prędkości i porywy do 60 km/h może osiągać wyłącznie w górach. Prognozy nie wskazują jednocześnie, żeby miały grozić nam dziś opady deszczu.
Dziś rano do około godziny dziewiątej w południowych regionach kraju utrzymywała się gęsta mgła, która ograniczała widoczność do 200 metrów. IMGW informuje, że w ciągu dnia warunki biometeorologiczne na tych obszarach zmienią się z obojętnych na niekorzystne. Biotropia pogody chwilowo stanie się niekorzystna również w pozostałych częściach kraju. Wartość pozytywną w całej Polsce osiągnie ponownie dopiero w godzinach wieczornych.
Synoptycy podkreślają, że pogorszenie wpływu pogody na organizm człowieka wynika ze zmiany warunków termiczno-tlenowych, a więc spadkiem ciśnienia oraz ociepleniem i wynikającym z niego spadkiem zawartości tlenu w powietrzu. Zwracają jednocześnie uwagę, że w północno-wschodniej i południowej części kraju w ciągu dnia odczuwalna może być duchota.