Policja z Lublina poinformowała o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów 17-latkowi, który dopuścił się wszystkich tych przestępstw w ubiegłym tygodniu. Z ustaleń policjantów, 18-latka umówiła się na spotkanie ze swoim znajomym, który przyprowadził ze sobą 17-letniego kolegę. Nastolatkowie zaatakowali kierowcę taksówki, którą podróżowali. Pobili go i zabrali telefon komórkowy. Następnie młodzi mężczyźni pojechali z 18-latką do jednego z domów pod Lublinem. Zażywali narkotyki, a w pewnym momencie 17-latek zmusił nowo poznaną dziewczynę do innej czynności seksualnej i zgwałcił ją. Sprawę na policję zgłosił kobieta oraz taksówkarz.
Podejrzewanego 17-latka policja zatrzymała w jednym z mieszkań na terenie miasta. Ustalono, że wcześniej próbował dokonać jeszcze jednego rozboju. Zaatakował przechodzącego ulicą mężczyznę, ale ten mu uciekł. Nastolatek pod koniec tygodnia trafił do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Tam usłyszał zarzuty. Odpowie m.in. za usiłowanie rozboju, rozbój, nakłanianie do zażycia narkotyków, zmuszenie do innej czynności seksualnej, zgwałcenie i kradzież. Na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany.
Sprawcy grozi do 12 lat więzienia. Policja podkreśla, że sprawa jest rozwojowa, ponieważ osadzony w areszcie może mieć na swoim koncie znacznie więcej przestępstw.
***