Finał głośnej sprawy ofiary ks. Arkadiusza H. Jest oświadczenie diecezji. Wypłacono odszkodowanie z odsetkami

Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił apelację kurii kaliskiej i zarządził wypłatę 300 tys. zł zadośćuczynienia dla Bartłomieja Pankowiaka, który został skrzywdzony przez księdza Arkadiusza H. 22 września diecezja opublikowała oświadczenie w tej sprawie.

"W związku z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 września 2023 roku w sprawie dotyczącej odszkodowania zasądzonego panu Bartłomiejowi Pankowiakowi, który jako osoba małoletnia doznał krzywdy wykorzystywania seksualnego przez osobę duchowną, informuję, że odszkodowanie wraz z odsetkami zostało wypłacone" - czytamy na stronie kaliskiej diecezji.

Jednocześnie zaznaczono, że pojawiające się w mediach informacje o rzekomej interwencji komorniczej, która miałaby przyczynić się do wypłaty odszkodowania są nieprawdziwe. "Oczekiwanie na uzasadnienie wyroku w tej sprawie, którego diecezja do tej pory nie otrzymała, nie ma związku z wypłaceniem odszkodowania" - podkreślają duchowni.

Zobacz wideo Scheuring-Wielgus i Czarzasty zatańczyli na scenie. "Świeckie państwo panie Mateuszu!"

Ks. Przemysław Kaczkowski, rzecznik kurii przekazał ponadto w imieniu biskupa kaliskiego ubolewanie w związku z krzywdą, której dopuścił się były już ksiądz. Decyzją sądu kościelnego sprawca został bowiem wydalony ze stanu duchownego. ''Dziś diecezja kaliska z determinacją podejmuje działania, by do podobnych sytuacji nie dochodziło i by Kościół był bezpiecznym środowiskiem dla małoletnich i bezbronnych" - kończy rzecznik.

Sprawa procesu Bartłomieja Pankowiaka

W maju Sąd Okręgowy w Kaliszu zdecydował, że Bartłomiej Pankowiak, ofiara księdza Arkadiusza H., ma otrzymać 300 tys. zł zadośćuczynienia. W poniedziałek 27 czerwca na stronie diecezji kaliskiej pojawił się komunikat o złożeniu apelacji od wyroku. Finalnie w poniedziałek 11 września Sąd Apelacyjny w Łodzi apelację oddalił. Jednocześnie została ona  zobowiązanie do wypłacenia Pankowiakowi 300 tys. zł wraz z kosztami i odsetkami.

Diecezja informowała w czerwcu, że "złożenie apelacji w żaden sposób nie podważa krzywdy wykorzystania seksualnego doświadczonej przez osoby małoletnie ze strony duchownego". Ks. Michał Włodarski, rzecznik prasowy kaliskiej kurii argumentował, że diecezja stoi na stanowisku, iż odpowiedzialność za przestępcze czyny oraz zadośćuczynienie za nie ponosi przede wszystkim sam sprawca. 

Już wcześniej duchowni chcieli zaproponować pokrzywdzonym jedynie psychologa, a rozmowy o finansowym zadośćuczynieniu były ucinane. Cały proces był również przez nich utrudniany. "Diecezja nie chciała wydać dokumentów, odsyłała sąd do Watykanu" - informowała "Gazeta Wyborcza".

Kim był ksiądz Arkadiusz H.? To antybohater filmu "Zabawa w chowanego"

13 czerwca br. kuria kaliska poinformowała o zakończeniu postępowania kościelnego wobec Arkadiusza H. Mężczyzna został wydalony ze stanu duchownego. H. jest jednym z antybohaterów filmu "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich. Ofiarami księdza H. byli m.in. bracia Jakub i Bartłomiej Pankowiakowie. Po premierze filmu duchowny został zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej.

marcu ubiegłego roku ks. Arkadiusz H. został skazany przez Sąd Rejonowy w Pleszewie na trzy lata bezwzględnego więzienia oraz dziesięcioletni zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą. Sąd uznał, że w latach 1998-2000 mężczyzna dopuścił się kilkunastu przestępstw o charakterze seksualnym na nieletnim wówczas Bartłomieju. Jego brat został wyłączony ze sprawy, bo zdaniem sądu jego sprawa zdążyła już ulec przedawnieniu.

Więcej o: