Od piątku (15 września) w piwnicy jednego z domów we wsi Czerniki w powiecie kościerskim (woj. pomorskie) funkcjonariusze policji odnaleźli zwłoki trzech noworodków. W związku ze sprawą 17 września aresztowani zostali 20-letnia Paulina G. oraz jej 54-letni ojciec Piotr G. Mężczyzna oskarżany jest o zabójstwo trojga dzieci, oraz kazirodztwo z dwiema córkami. Z kolei 20-latce postawiono zarzuty kazirodztwa i zabójstwa dwójki własnych dzieci. 21 września na jaw wyszły nowe informacje dotyczące przeszłości rodziny G. Rzecznik prasowy ds. cywilnych gdańskiego sądu okręgowego sędzia Łukasz Zioła poinformował Polską Agencję Prasową, że już w 1997 roku "Sąd Rejonowy w Gdańsku ograniczył władzę rodzicielską nad dziećmi obojgu rodzicom poprzez ustanowienie nadzoru kuratora".
Zaledwie cztery lata po tym jak obojgu rodzicom ograniczono prawa rodzicielskie, w 2001 roku rodzina przeprowadziła się do domu w Czernikach w gminie Stara Kiszewa na Kaszubach. Tym samym postępowanie wykonawcze związane ze sprawowanym nadzorem, z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania, zostało przekazane do Sądu Rejonowego w Kościerzynie. Jak pisze sędzia, "postanowieniem z dnia 8 lutego 2011 r. Sąd Rejonowy w Kościerzynie stwierdził brak podstaw do uchylenia nadzoru kuratora".
Kolejne postanowienie wobec Piotra G. wydano w 2015 roku. 31 marca sąd ograniczył władzę rodzicielską mężczyzny nad pozostałymi dziećmi poprzez ustanowienie nadzoru kuratora. Oprócz tego musiał on ukończyć szkołę dla rodziców. - Nadzór kuratora ulegał stopniowemu zakończeniu wraz z uzyskaniem pełnoletności dzieci. Ostatecznie zakończono go w maju 2022 roku z uwagi na pełnoletność najmłodszego dziecka - poinformował sędzia Zioła. Rzecznik prasowy gdańskiego sądu przyznał, że nie może podać przyczyn ograniczenia władzy rodzicielskiej z uwagi na możliwość ujawnienia danych wrażliwych. Nie jest także możliwe podanie do informacji publicznej szczegółów postępowania wykonawczego.
Według informacji przekazanych przez gdańskiego sędziego do Sądu Rejonowego w Kościerzynie nie wpłynął w latach poprzednich żaden akt oskarżenia przeciwko Piotrowi G. dotyczący czynu kazirodztwa, czy też znęcania. - Nie toczyło się przed tym sądem żadne postępowanie karne z tym związane - podkreślił. Zioła zaznaczył jednak, że wbrew informacjom przekazywanym przez niektóre media, "w żadnej ze spraw prowadzonych w Wydziale Rodzinnym Sądu Rejonowego w Kościerzynie, dotyczących rodziny Piotra G., nie przesłuchiwano świadków, którzy mieliby zeznawać o podejrzeniu kazirodztwa czy wykorzystywania seksualnego dzieci"