Długoterminowa prognoza pogody na listopad. We Wszystkich Świętych przydadzą się parasole i kurtki

Kalendarzowa jesień zbliża się wielkimi krokami, choć pogoda na to nie wskazuje. Niemniej według pierwszych prognoz długoterminowych listopadowa pogoda będzie typowo jesienna. A we Wszystkich Świętych trzeba będzie się opatulić w ciepłe kurtki i zabrać na cmentarz parasol. Wysoki stopień zachmurzenia pójdzie w parze z ochłodzeniem, a w nocy powrócą przymrozki.

Już 23 września rozpocznie się kalendarzowa jesień, która potrwa do 22 grudnia. Tegoroczny wrzesień okazał się rekordowo ciepły, a według najnowszych prognoz letnia aura pozostanie z nami nawet do połowy października. W serwisie pogodowym AccuWeather pojawiły się już pierwsze prognozy długoterminowe na listopad. Jak przewidują synoptycy, czeka nas chłodna i deszczowa celebracja Wszystkich Świętych.

Zobacz wideo Jak to możliwe, że Polska cierpi i na nadpodaż, i na niedobór węgla jednocześnie?

Wszystkich Świętych ostatecznie zakończy "letnie" oblicze jesieni? Deszcz ominie tylko niektórych

Pierwsze dwa dni listopada upłyną pod znakiem silnego zachmurzenia w niemal całej Polsce. Wszechobecnym chmurom towarzyszyć będą intensywne opady deszczu. Nieznaczne przejaśnienia mogą zdarzyć się jedynie pierwszego dnia miesiąca w centrum kraju i w części województwa warmińsko-mazurskiego. 2 listopada na dzień bez opadów mogą liczyć z kolei jedynie mieszkańcy nadmorskich miejscowości położonych skrajnie na północy Polski.

Pogoda na listopad. We Wszystkich Świętych i Zaduszki na dobre zagoszczą przymrozki

Temperatura w pierwszy dzień listopada będzie typowo jesienna. Wartości na termometrach wyniosą maksymalnie 11 st. C. Najcieplejszą odsłoną jesieni będą mogli cieszyć się mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia. Pomimo przejaśnień, najzimniej będzie na Warmii i Mazurach, gdzie temperatura spadnie do 8 st. C. Najniższe wartości na termometrach dotkną także mieszkańców Zakopanego, gdzie w nocy może spaść ona do nawet -3 st. C. Oznacza to zdecydowaną obecność przymrozków.

2 listopada w strefie największego chłodu znajdzie się południowo zachodnia część kraju. Mieszkańcy Zakopanego mogą spodziewać się temperatury wynoszącej 8 st. C., podczas gdy w Zielonej Górze będzie to już 9 st. C. Dzień zaduszny ma okazać się przychylniejszy dla centralnej Polski, województwa małopolskiego, Mazur oraz Warmii. Z termometrów odczytamy tam 10 st. C. Najcieplej, bo w granicach od 11 do 12 st. C., będzie na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.

Więcej o: