Zakopane. Na grobie babci znalazła kartkę. Wnuczka po 79 latach dostanie pierścionek odebrany w obozie

Wolontariuszka z ośrodka kultury szukała potomków więźniarki Karoliny Sitek, jednak dopiero zostawienie kartki na grobie kobiety w Zakopanem doprowadziło do przełomu. Prośbę o kontakt znalazła wnuczka Sitek, która dowiedziała się, że po niemal 80 latach dostanie pierścionek należący do jej babci. Biżuteria znajdowała się w depozycie obozu koncentracyjnego w Ravensbruck.

Jak podaje PAP, Elżbieta Koczar, która jest wolontariuszką w Miejskim Ośrodku Kultury w Żorach, szukała kontaktu z bliskimi byłej więźniarki Karoliny Sitek. Najbardziej pomocne okazało się odnalezienie grobu kobiety, który znajdował się na cmentarzu Najświętszej Rodziny w Zakopanem. Tam też Sitek zamieszkała po zakończeniu II wojny światowej.

Zobacz wideo Jak Polacy złamali niemiecką Enigmę

Wnuczka odzyska pierścionek babci. Kobieta straciła go w nazistowskim obozie koncentracyjnym

Koczar zostawiła na grobie byłej więźniarki kartkę. W liściku poinformowała o zachowaniu depozytu z obozu więziennego. Kobieta poprosiła też bliskich zmarłej o kontakt. Karteczkę znalazła wnuczka Karoliny Sitek, która skontaktowała się z wolontariuszką i Międzynarodowym Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich Arolsen Archives. Po niemal 80 latach, 21 września 2023 roku, kobieta odbierze pamiątkę po babci, która została pozostawiona w obozie, a następnie ukryta przez nazistów. 

Sam pierścionek został odkryty przez aliantów w kryjówce przygotowanej przez Niemców. Znajdował się on w pubie w Lunden. Biżuteria była przekazywana kolejnym instytucjom, których zadaniem było odnalezienie prawowitych właścicieli lub ich krewnych. Ostatnio pierścionek trafił do Arolsen Archives. 

W Arolsen Archives znajduje się jeszcze około 2,5 tys. kopert z rzeczami osobistymi więźniów obozów koncentracyjnych. Od 2016 roku, gdy rozpoczęto kampanię #StolenMemory, udało się odnaleźć blisko 800 właścicieli i ich rodziny oraz zwrócić im należące do nich przedmioty. Wśród nich znajdują się m.in. obrączki ślubne, zegarki, różańce, długopisy i portfele ze zdjęciami. 

Wnuczka odzyska pierścionek babci. Kobieta straciła go w nazistowskim obozie koncentracyjnym

Karolina Sitek urodziła się 20 maja 1907 roku w Zakopanem i z zachowanych dokumentów wynikało, że w trakcie II wojny światowej mieszkała w Katowicach i pracowała jako krawcowa. 12 kwietnia 1944 roku Sitek została wywieziona do nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbruck. Została uznana za więźnia politycznego (kategoria ta związana była najczęściej z narodowością), nadano jej numer 34503 i odebrano rzeczy osobiste, wśród których znajdował się pierścionek z czerwonym kamieniem.

Karolina Sitek pod koniec sierpnia została przeniesiona do obozu Neuengamme, gdzie otrzymała numer 4570. W 1945 roku została uwolniona dzięki pomocy hrabiego Folke Bernadotte i Szwedzkiego Czerwonego Krzyża. Następnie trafiła do Szwecji. Do Polski wróciła 11 października 1945 roku. 

Obóz Ravensbruck powstał z rozkazu Heinricha Himmlera i był budowany przez więźniów z obozu KL Sachsenhausen. Ravensbruck był przeznaczony dla kobiet i miał przejąć funkcję głównego obozu kobiecego po tym, jak przepełniony został obóz Lichtenburg. Przy obozie zbudowano hale produkcyjne, a więźniarki były wykorzystywane do niewolniczych prac na rzecz przedsiębiorstw, takich jak chociażby Siemens czy Halske. 

W latach 1942-1944 w obozie Ravensbruck przeprowadzono zbrodnicze, pseudomedyczne doświadczenia na więźniarkach, z czego większość stanowiły młode Polki. Kobiety były poddawane operacjom kostnym i mięśniowym, a niektórym wstrzykiwano bakterie. Chore, kalekie i niezdolne do pracy kobiety były skazywane na karę śmierci poprzez rozstrzelanie, dosercowe podanie fenolu lub w inny sposób. Pod koniec 1944 roku w obozie powstała komora gazowa, w której zginęło do 6 tys. osób.

W Ravensbruck przez lata więziono 132 tysiące kobiet i dzieci. Największą grupę stanowiły Polki, których w obozie znalazło się aż 40 tysięcy. Obóz przeżyło około osiem tysięcy z nich. 

Więcej o: