Jak pisze portal twojapogoda.pl, do Polski dociera były tropikalny huragan Lee. To właśnie on wpłynie na gwałtowną zmianę pogody, która zawita do naszego kraju w weekend. Nie będzie ona jednak długa.
Pogoda w najbliższy weekend (23-24 września) może wielu rozczarować. W całym kraju zrobi się nie tylko zauważalnie chłodniej, ale pojawią się również burze i ulewy. Chłodny front atmosferyczny wkroczy do Polski już w piątek (21 września). Początkowo obejmie zachodnie województwa, ale z biegiem dnia będzie przemieszczał się na wschód kraju. A to wszystko za sprawą huraganu ex-Lee. " Nie jest to zwyczajny cyklon, ponieważ otrzymał miano najpotężniejszego huraganu od początku tego roku na wodach Atlantyku" - podaje portal.
Zmiana pogody spowodowana przez ex-Lee będzie jednak chwilowa. Prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski podkreślił, że za niżem, który przyniesie chwilowe pogorszenie pogody, formuje się już nad Atlantykiem kolejny wyż. - Przyjdzie do nas od niedzieli i znowu będzie wrześniowe lato, znowu będzie świecić słońce - podkreślił synoptyk.
Jak pisaliśmy, pierwsze przymrozki mają przyjść w tym roku późno - może ich nie być jeszcze na początku października. A synoptycy zapowiadają, że pod koniec września na termometrach zobaczymy nawet 28 stopni C.