Błaszczak straszył, że "Lublin mógł być polską Buczą". Mieszkańcy oburzeni spotem PiS. "To skandal"

Mieszkańcy Lublina zareagowali na nowy spot PiS, w którym Mariusz Błaszczak stwierdził, że ich miasto "mogło być polską Buczą". Zdecydowana większość osób komentujących te słowa uważa, że szef MON zachował się skandalicznie i niepotrzebnie straszy ludzi na użytek kampanii.

Mieszkańcy Lublina skomentowali słowa Mariusza Błaszczaka. Minister obrony narodowej stwierdził w spocie Prawa i Sprawiedliwości, że "Lublin mógł być polską Buczą" ze względu na działania podejmowane przez rząd Platformy Obywatelskiej. Wielu mieszkańców Lublina uważa wypowiedź Błaszczaka za skandaliczną próbę "wydrapania sobie pazurami zwycięstwa" wyborczego. Tylko jedna osoba stwierdziła, że spot PiS "pokazuje prawdę".

Zobacz wideo Radosław Sikorski: Błaszczak utajnił ruską rakietę nad Polską, a ujawnia tajemnice obrony kraju

Lublin. Mieszkańcy o spocie PiS: Mariusz Błaszczak buduje kampanię na straszeniu ludzi, to skandal

Pisaliśmy, że w nowym spocie PiS Mariusz Błaszczak nawiązał do zbrodni wojennej w ukraińskiej Buczy, o którą są oskarżani rosyjscy żołnierze. Jak przekonywał szef MON, "dokumenty dobitnie pokazują, że Lublin, Rzeszów i Łomża mogły być polską Buczą". W spocie zaprezentowano zdjęcia wspomnianych dokumentów, w tym fragmenty planu użycia polskich sił zbrojnych zatwierdzonego przez Bogdana Klicha, ministra obrony narodowej w pierwszym rządzie Donalda Tuska.

- Rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski. Plan użycia sił zbrojnych, zatwierdzony przez ówczesnego szefa MON Klicha, zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły - powiedział Mariusz Błaszczak.

Pan Janusz, 40-letni mieszkaniec Lublina, stwierdził w rozmowie z Onetem, że "budowanie kampanii na straszeniu ludzi to skandal". - To w ogóle nie powinno zostać ujawnione. Tak nie powinno być, ponieważ jest to związane z szeroko pojętymi planami NATO - dodał mężczyzna. Podobną opinię wyraził inny mieszkaniec Lublina.

- Nie podoba mi się, że pan Błaszczak jest w stanie odtajnić tajny dokument, tylko po to, aby wydrapać sobie pazurami zwycięstwo. Tajemnice państwa polskiego nie powinny być przedmiotem kampanii - stwierdził pan Rafał.

Mieszkańcy Lublina krytykują spot PiS z Błaszczakiem. "Niemożliwe, żeby było tak, jak na tym filmiku"

Inni mieszkańcy Lublina również zwrócili uwagę na to, że Mariusz Błaszczak próbuje za pomocą negatywnych emocji walczyć o głosy wyborców. - To tylko w kampanii tak straszą. Niemożliwe, żeby było tak, jak na tym filmiku. Uważam to za żart - powiedział pan Kamil. Pani Iwona stwierdziła natomiast, że nagranie z Błaszczakiem to "niepotrzebne strasznie ludzi".

Inaczej na całą sprawę patrzy pani Edyta. - Bardziej się boję, że nasz kraj będzie słaby za Tuska. Cieszę się, że PiS pokazuje prawdę. Polacy powinni o tym wiedzieć - stwierdziła kobieta. Niektórzy mieszkańcy Lublina, z którymi próbował porozmawiać Onet, odmówili komentarza na temat słów Mariusza Błaszczaka. Twierdzili, że nie interesuje ich polityka oraz nie chcą marnować czasu na takie kwestie.

Więcej o: