Pierwsze przymrozki przychodzą do Polski zazwyczaj w pierwszej połowie września. W tym roku miesiąc ten zaskoczył synoptyków i przyniósł rekordowo wysoką temperaturę (nawet 30 st. C w ciągu dnia) i dużo słońca. "Droga czapko i ciepła kurtko, możecie dalej odpoczywać i cieszyć się zasłużonym urlopem w szafie! My kontynuujemy wrzesień z klapkami i szortami" - napisał w serwisie X (dawny Twitter) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Najnowsze prognozy IMGW jednoznacznie wskazują na to, że wysokie wartości na termometrach utrzymają się co najmniej do końca miesiąca. Mimo że temperatura odczuwalnie spadnie, wciąż dominować będą wartości powyżej normy. W kalendarzową jesień, której rozpoczęcie przypada na 23 września, wkroczymy z nawet 27 st. C w rejonach południowo wschodnich.
Przez najbliższe dwa tygodnie za dnia temperatura będzie oscylować w przedziale od 17 do nawet 28 st. C. Z kolei minimalna spodziewana temperatura powietrza dla końca miesiąca wynosi od 8 do 17 st. C. W skutecznym unikaniu przymrozków pomocne będzie również duże nasłonecznienie.
Co ciekawe, wiele wskazuje na to, że przymrozków może nie być także jeszcze na początku października. Najzimniej ma być wtedy na Podhalu. O poranku mieszkańcy tego regionu mogą odnotować zaledwie 5 st. C. W pozostałej części kraju średnia temperatura ma wynieść 8-12 st. C, a w ciągu dnia miejscami przekraczać pułap 20 st. C. Prognozy długoterminowe zakładają również wysoki stopień nasłonecznienia. Pierwsze tegoroczne przymrozki nadejdą najprawdopodobniej dopiero w połowie miesiąca, tj. po 15 października. Nastąpi wtedy znaczne ochłodzenie, które jednak wciąż nie powstrzyma temperatury przed osiąganiem wartości powyżej normy.