Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zajmie się sprawą 20-letniej Pauliny G. i jej 54-letniego ojca Piotra G. podejrzanych o kazirodztwo i zabójstwo noworodków we wsi Czerniki w gminie Stara Kiszewa (pow. kościerski) na Pomorzu. Śledztwo prowadziła dotychczas Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie.
Informacje dotyczące śledztwa ws. zabójstwa noworodków podała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. "Zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu do dalszego prowadzenia śledztwa Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie prowadzonego przeciwko Piotrowi G. oraz Paulinie G. podejrzanym o czyny z art. 148 par. 1 k.k. (zabójstwo - red.)" - przekazano w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Rzeczniczka gdańskiej prokuratury podkreśliła, że w sprawie Pauliny G. i Piotra G. podejrzanych o zabójstwo noworodków oraz kazirodztwo "w dalszym ciągu trwają intensywne czynności zmierzające do zabezpieczenia dowodów celem wyjaśnienia wszelkich okoliczności zdarzeń".
Śledczy przypomnieli, że Piotr G. jest podejrzany o popełnienie trzech, a Paulina G. dwóch przestępstw zabójstwa. Prokuratura przedstawiła im te zarzuty na podstawie czynności przeprowadzonych 15 i 16 września w Czernikach. Ciała trzech noworodków znaleziono w piwnicy domu znajdującego się na terenie tej miejscowości.
W sprawie badany jest również wątek kazirodztwa. Jak pisaliśmy, "Fakt" ustalił, że nieżyjąca od 15 lat matka Pauliny G. mogła wiedzieć o tym, że jej mąż wykorzystuje córki. Zdaniem mieszkańców wsi Czerniki prawdopodobne jest, że Piotr G. dopuszczał się kazirodztwa, gdy jego żona jeszcze żyła.
Prokuratorzy postawili Piotrowi G. zarzuty popełnienia dwóch czynów kazirodczych, w tym jednego związanego z nadużyciem stosunku zależności wynikającego z władzy rodzicielskiej i doprowadzeniem swojej córki do obcowania płciowego. Paulina G. usłyszała zarzut popełnienia jednego czynu kazirodczego.