Silny wstrząs w okolicach Lubina. "Mama myślała, że wieżowiec się rozsypie"

4,5 - taką magnitudę miało trzęsienie ziemi, które odnotowano kilkanaście kilometrów od Lubina. Silny wstrząs był odczuwalny przez tysiące osób w promieniu ok. 50 km. Jak wyjaśnia KGHM, w Zakładach Górniczych Rudna doszło do "samoistnego wstrząsu".

Eurośródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) przekazało we wtorek, że do wstrząsu doszło kilka minut po godz. 18 ok. 15 kilometrów na północny zachód od Lubina. Wstrząs miał magnitudę 4,5. Eksperci szacują, że był odczuwalny w promieniu ponad 50 km przez ok. 160 tys. mieszkańców Polski.

Zobacz wideo Radosław Sikorski: Błaszczak utajnił ruską rakietę nad Polską, a ujawnia tajemnice obrony kraju

- W Zakładach Górniczych Rudna w rejonie GG-1 na oddziale G-3 doszło do samoistnego wstrząsu. W górniczej skali była to ósemka. W rejonie zagrożenia na szczęście nie było załogi - przekazała w rozmowie z portalem Lubin.pl Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM.

Lubin. Trzęsienie ziemi. "Dosyć mocno pohuśtało"

"W Rudnej na rynku bardzo odczuwalny był wstrząs, aż ściany pękają" - skomentowała na fanpage'u portalu Lubin.pl na Facebooku jedna z lokalnych mieszkanek. "Czuć było w Lubinie. Na 10 piętrze dosyć mocno pohuśtało" - dodała inna. "Moja mama mieszka w Lubinie na 11. piętrze, zna to od lat, ale tym razem myślała, że wieżowiec się rozsypie" - napisała kolejna z użytkowniczek.

Więcej o: