Strzelanina pod Częstochową - nowe ustalenia. Jedna z ofiar miała kryminalną przeszłość

Prokuratura potwierdziła, że w miejscowości Celiny pod Częstochową (woj. śląskie) miała miejsce strzelanina. Policja znalazła w sobotę ciała dwóch mężczyzn, jeden z nich miał kryminalną przeszłość. Na miejscu znaleziono broń.

Prokuratura przekazała najnowsze informacje na temat strzelaniny w miejscowości Celiny (powiat częstochowski, woj. śląskie). Jeden ze znalezionych mężczyzn, na którego ciele znaleziono rany postrzałowe, miał posiadać kryminalną przeszłość. Pojawiły się również pierwsze szczegóły na jego temat.

Zobacz wideo W dziupli rozbierali ukradzionego japońskiego SUV-a. Wtedy z wizytą wpadła policja

Strzelanina pod Częstochową. Prokuratura potwierdziła, że martwi mężczyźni mieli rany postrzałowe

Śledczy potwierdzili początkowe doniesienia, które zakładały, że w Celinach miała miejsce strzelanina. - Dokonane przez prokuratora oględziny potwierdziły u obu mężczyzn rany postrzałowe, które prawdopodobnie były przyczyną zgonu. Na miejscu znaleziono także broń - przekazał rzecznik częstochowskiej prokuratury prok. Tomasz Ozimek w rozmowie z PAP, cytowany przez RMF24.

Jedną z ofiar jest 52-letni Arkadiusz N., który w przeszłości był skazany za udział w grupie przestępczej dokonującej m.in. wyłudzeń podatkowych. Mężczyzna był również rozpoznawalny w środowisku pseudokibiców pod pseudonimami "Słoń" lub "Słonik". Rzecznik prokuratury nie skomentował doniesień o tym, że mężczyźni zginęli w wyniku osobistych porachunków, a jeden z nich po przestępstwie popełnił samobójstwo.

Trwa śledztwo w sprawie strzelaniny w miejscowości Celiny. Zwłoki Arkadiusza N. zauważyła przypadkowa osoba

Policja nie poszukuje nikogo w związku ze sprawą. Tomasz Ozimek przekazał jednak, że na obecnym etapie śledztwa nie można jednoznacznie wykluczyć udziału osób trzecich. - Trwają intensywne czynności śledcze. Rozpoczęły się przesłuchania świadków, które będą kontynuowane w niedzielę. Zabezpieczane są dowody. Jeśli chodzi o wersje śledcze, na tym etapie postępowania nie można potwierdzić ani wykluczyć żadnej z nich - powiedział prokurator i zapowiedział, że kolejne informacje pojawią się w poniedziałek.

Jak informowaliśmy w artykule wyżej, strzelanina pod Częstochową wydarzyła się w sobotę 16 września przed południem. Ciało jednej z ofiar zauważyła przypadkowa osoba, która przechodziła przy ulicy Głównej w miejscowości Celiny. Zwłoki znajdowały się obok samochodu. Policja podczas dokładnego sprawdzania miejsca odnalazła nieopodal w tej samej miejscowości ciało 44-latka.

Więcej o: