Trwają prace śledczych w sprawie odnalezienia zwłok noworodków w piwnicy domu znajdującego się we wsi Czerniki koło Kościerzyny (województwo pomorskie, powiat kościerski). Prokuratura postawiła zarzuty 20-letniej kobiecie. Wkrótce zarzuty w tej sprawie ma usłyszeć także 54-letni ojciec kobiety.
Dziennikarze "Faktu" dotarli do informacji na temat rodziny z Czerników. 54-letni ojciec kobiety Piotr G. został wdowcem 15 lat temu i samodzielnie zajął się opieką nad dwunastką dzieci. Mieszkańcy relacjonowali, że jego żona przed śmiercią miała nadużywać alkoholu. - Czasem z tego domu dochodziły jakieś krzyki. 15 lat temu żona zmarła. On został z dziećmi sam. Było ich 12. Co niedzielę szli na spacer czy na grzyby. Pamiętam, że była kiedyś policja i opieka społeczna, ale sprawę zamknięto. Też wtedy słyszało się o jakimś dziecku. Nie było widać, że jest w ciąży, może sobie bandażowała brzuch - poinformował "Fakt" jeden z sąsiadów rodziny.
Sąsiad stwierdził, że nie ma złego zdania o 54-latku, którego podejrzewa się o bycie ojcem znalezionych noworodków. - Grzeczny człowiek. On był inteligentny. On nie pił, papierosy palił. Te dzieci pilnował, jakby przedszkole prowadził, przeprowadzał przez ulicę i szli do lasu na spacer. Nawet chodnik ludziom odśnieżał. Jesteśmy w szoku - powiedział.
Kobieta, która ma być matką noworodków, usłyszała zarzuty. - Prokurator przedstawił 20-letniej kobiecie zarzuty dwóch zabójstw i kazirodztwa - powiedział w rozmowie z "Faktem" prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - W piwnicy domu znaleziono ciała trojga noworodków. Czynności z kobietą cały czas trwają - dodał prokurator.
Jak informowaliśmy w artykule wyżej, w piwnicy jednego z domów we wsi Czerniki znaleziono zakopane zwłoki noworodka, który miał urodzić się około trzech tygodni temu. Na miejsce przybyli policyjni technicy kryminalistyki oraz prokurator. Po kilku godzinach śledczy znaleźli zwłoki drugiego dziecka. Według doniesień RMF FM lekarz nie był w stanie ustalić, kiedy nastąpił poród, ponieważ drugi noworodek był w stanie znacznego rozkładu. Później odkryto także zwłoki kolejnego noworodka.
Jak dotąd policja zatrzymała w sprawie 54-letniego mężczyznę i jego 20-letnią córkę.