Zakopane. Sąd zdecydował o losie szlaku na Gubałówkę. Znów będzie bezpłatny

Sąd w Zakopanem podjął decyzję w sprawie szlaku na Gubałówkę, który w tegoroczne wakacje zagrodzili właściciele przylegającej do niego działki. Rodzina, która pobierała opłaty za jego użytkowanie, musi teraz usunąć ustawioną na nim blokadę.

Bezpłatny czarny szlak turystyczny na Gubałówkę został wytyczony dwa lata temu na ziemi, której właścicielami są Polskie Koleje Linowe i Skarb Państwa. Przeniesienie trasy z terenu prywatnych działek uniemożliwiło ich właścicielom dalsze pobieranie od turystów opłat za przejście.

Zobacz wideo Zniszczyli bramę wjazdową. Poszukuje ich policja

Rodzina zablokowała szlak na Gubałówkę. "Ja chcę coś zamanifestować"

W lipcu bieżącego roku rodzina, do której należy parcela położona obok nowej trasy na Gubałówkę, zagrodziła przejście na szlaku. Obok ogrodzenia z oznaczeniem "teren prywatny, wstęp wzbroniony" stanął punkt poboru opłat od turystów w postaci oznakowanej budki. Jak informował "Tygodnik Podhalański", cena przejścia przez barykadę wynosiła 5 zł. Reakcja PLK była natychmiastowa i obejmowała złożenie pozwu sądowego o nielegalne przegrodzenie ich terenu. W wyniku sporu szlak został wyłączony z użytku na dwa miesiące, a więc niemal na cały tegoroczny sezon wakacyjny.

W rozmowie z Onetem właścicielka posesji, która sąsiaduje ze szlakiem na Gubałówkę, twierdziła, że zablokowała trasę, ponieważ ta przechodzi przez jej tereny. - Tak naprawdę ja nie chcę tych opłat pobierać i nie chodzi mi o to, by zarobić na turystach. Ja chcę jednak coś zamanifestować. Pokazać problem. Jako że nikt nie chciał wcześniej ze mną normalnie porozmawiać, to musiałam zrobić happening, który będzie głośny - tłumaczyła.

Koniec batalii o prawa do szlaku na Gubałówkę. Sąd przyznał rację PKL

Ostatecznie w połowie września sąd w Zakopanem wydał orzeczenie, które przyznaje rację PKL. Według postanowienia osoby odpowiedzialne za zablokowanie przejścia na szlaku nie mogą kontynuować pobierania opłat. Rodzina również została zobowiązana do posprzątania miejsca barykady.

- Wyznaczając w 2021 r. szlak na Gubałówkę PKL zaprezentowały nam dokumenty, które świadczyły o tym, że ta spółka oraz Skarb Państwa są właścicielami tego terenu. Dlatego z pełną świadomością oznakowaliśmy ten szlak. Postanowienie sądu w Zakopanem jest dla nas potwierdzeniem, że wyznaczony wówczas szlak, został otwarty w zgodzie z prawem i na działkach o uregulowanym statusie prawnym - poinformował prezes zarządu Oddziału Tatrzańskiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego (PTTK) Łukasz Palider. Szlak został oficjalnie ponownie otwarty.

Więcej o: