Rzeczniczka SG twierdzi, że widziała "Zieloną granicę" i grzmi o "nagonce". Ale nie mogła go widzieć

Rzeczniczka Straży Granicznej twierdzi, że oglądała już film Agnieszki Holland i "tak strasznej nagonki na polski mundur nie pamięta". Problem w tym, że nie mogła go oglądać, bo był prezentowany tylko bardzo wąskiej grupie osób. Wiedząc, że nie może powiedzieć, gdzie i kiedy widziała film, rzeczniczka domaga się od dziennikarza "oficjalnych podziękowań" za służbę pograniczników.

Przed kilkoma dniami Zarząd Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Nadwiślańskiej Straży Granicznej wydał oświadczenie zatytułowane "Tylko świnie siedzą w kinie", w którym nazwano najnowszy film Agnieszki Holland "produktem propagandowym, dokładnie dostrojonym do ideologicznej nuty prezentowanej przez środowiska wrogie polskiej racji stanu".

Onet zapytał rzeczniczkę Straży Granicznej Annę Michalską, czy jest to oficjalne stanowisko służby. Michalska nie odpowiada na pytanie, ale stwierdza, że "funkcjonariusze SG są oburzeni tym haniebnym krzywdzącym ich filmem, stąd nie dziwią ostre słowa". Ocenia również, że film "Zielona granica" "nie jest oparty na faktycznych wydarzeniach i nie pokazuje żadnych zdarzeń z perspektywy funkcjonariuszy Straży Granicznej". Pytana, czy ktokolwiek z pograniczników oglądał film Holland, Michalska odpisuje, że "film został pokazany publiczności i jego fabuła nie jest już anonimowa". 

Rzeczniczka SG film oglądała, choć oglądać go nie mogła

Dopytywana, rzeczniczka wysyła następnego dnia kolejną wiadomość, w której deklaruje, że oglądała film i "tak strasznej nagonki na polski mundur nie pamięta". Dawid Dudko z Onetu podaje to w wątpliwość z dwóch powodów: "Zielona granica" - wbrew temu, co twierdzi Michalska - przedstawia perspektywę funkcjonariusza SG, a ponadto dystrybutor filmu potwierdził, że w dwóch pokazach specjalnych brali udział wyłącznie dziennikarze i fundacje współpracujące przy filmie. "Nie jest udostępniany online, a żaden z przedstawicieli Straży Granicznej nie zgłaszał się do nas z prośbą o jego obejrzenie" - przekazała firma Kino Świat.

Zobacz wideo Agnieszka Holland nie szykowała filmu na wybory, tylko na festiwale filmowe, zgodnie z ich kalendarzem

Na pytanie, gdzie i kiedy Michalska widziała film, dziennikarz nie otrzymuje odpowiedzi. "Jeżeli Pan uważa, że został pokazany profesjonalizm funkcjonariuszy SG i ich poświęcenie, to proszę oficjalnie podziękować nam w artykule za naszą służbę" - pisze zamiast tego rzeczniczka Straży Granicznej. 

Film "Zielona granica" opowiada o grupie aktywistów, którzy pomagają migrantom na granicy polsko-białoruskiej. Obraz został zaprezentowany podczas festiwalu w Wenecji, gdzie otrzymał Nagrodę Specjalną Jury. Film jest typowany do głównej nagrody w konkursie. Na ekrany polskich kin "Zielona granica" wejdzie we wrześniu.

Więcej o: