Gwałtowne ochłodzenie dotarło do Polski. Jak długo potrwa załamanie pogody?

Po intensywnych zjawiskach atmosferycznych występujących w ostatnich dniach niemal w całej Polsce w kraju zagości względnie spokojna pogoda. Prognozy na czwartek mówią jednak o znacznym ochłodzeniu, które swoim zasięgiem obejmie wszystkie regiony. Letnia temperatura ma jeszcze szansę powrócić. Kiedy?

Zanim w kraju na dobre zagości wyż, który spowoduje poprawę aury, musimy przygotować się na duże zachmurzenie i gwałtowny spadek temperatury. W czwartek (14 września) od rana na wschodzie zaobserwować można niewielkie opady deszczu, a lokalnie także burze. Nad resztą kraju sporo rozpogodzeń, chociaż temperatura w wielu regionach nie przekroczy 20 st. C. W porównaniu do ostatnich upałów odczuwalny chłód będzie znacznie bardziej intensywny. 

Zobacz wideo Czy faktycznie powinniśmy się cieszyć z łagodnych i krótkich zim?

Prognoza pogody na czwartek. Gwałtowne ochłodzenie dotarło do Polski. Co z latem?

Nad południowo-wschodnią Polską początkowo w czwartek utrzymywać się jeszcze będzie powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Szybko jednak zostanie ono wyparte przez napływającą z zachodu chłodniejszą polarną morską masę powietrza. Niemal w całym kraju dojdzie do gwałtownego ochłodzenia w porównaniu do poprzednich dni, kiedy obowiązywały alerty ostrzegające przed upałem. Miejscami na wschodzie oraz na południu kraju maksymalna temperatura powietrza obniży się o nawet  8-9 st. C. Mimo dużego zachmurzenia oraz miejscowych opadów deszczu najwyższą temperaturę odnotują głównie mieszkańcy wschodniej Polski. Maksymalna temperatura na Roztoczu sięgać będzie do 23 st. C. Około 20 st. C pokażą termometry na Śląsku oraz w centrum kraju. Temperatura na pozostałych obszarach to około 16-18 st. C. Warto zaznaczyć, że w dolinach Karpackich może ona spaść nawet poniżej 15 st. C. Dodatkowo temperaturę może obniżać umiarkowany, okresowo porywisty wiatr wiejący z północy i północnego zachodu. 

W nocy z czwartku na piątek będzie znacznie bardziej pogodnie, jednak temperatura w wielu regionach może spaść poniżej 10 st. C. Cieplej może okazać się jedynie na zachodzie oraz na Wybrzeżu. Tam w okolicach 12 st. C. Ochłodzenie, które zaobserwujemy w czwartek w całym kraju, nie potrwa jednak zbyt długo. Już w kolejnych dniach do Polski powrócą letnie wartości, a miejscami spodziewać możemy się nawet upałów

Prognoza biometeorologiczna. Eksperci doradzają ruch na świeżym powietrzu

W związku z ochłodzeniem na przeważającym obszarze kraju dominować będą niekorzystne warunki biometeorologiczne. Dopiero w godzinach popołudniowych spodziewane jest ich osłabnięcie. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w północno-zachodniej Polsce początkowo niekorzystny wpływ pogody na organizm człowieka wieczorem może poprawić się nawet do korzystnego. Mimo to w ciągu dnia u wielu osób mogą wystąpić problemy z koncentracją oraz drażliwość. Zdaniem specjalistów z IMGW Niekorzystny wpływ pogody na organizm człowieka może ograniczyć ruch na świeżym powietrzu oraz eksponowanie nieosłoniętego ciała na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

Więcej o: